We wtorek po południu doszło do śmiertelnego wypadku na terenie Bałtyckiego Terminala Kontenerowego w Gdyni - zginął 47-letni operator suwnicy. Policja wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia.
- Z przykrością muszę potwierdzić, że we wtorek, ok. godz. 18:30, doszło do śmiertelnego wypadku, w którym zginął nasz wieloletni pracownik, operator suwnicy - mówi Dagmara Łuczka z Bałtyckiego Terminalu Kontenerowego w Gdyni. - Wyjaśnianiem okoliczności tego zdarzenia zajęły się już odpowiednie służby.
Policja została poinformowana o zdarzeniu 20 minut później. Na miejsce przyjechał m.in. lekarz, który stwierdził zgon na skutek upadku z dużej wysokości.
- Sprawę bada już prokurator, zostanie też wykonana sekcja zwłok. Niewykluczone, że był to wypadek, jednak za wcześnie by stawiać taką tezę - mówi kom. Dorota Podhorecka-Kłos, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni. - We wtorek na terenie BCT swoje czynności wykonywała Państwowa Inspekcja Pracy.
Oficjalne oświadczenie BCT
Z głębokim żalem zawiadamiamy, iż w dniu 4 października 2011 roku, na terenie naszego zakładu miał miejsce śmiertelny wypadek. Zginął nasz kolega i wieloletni pracownik firmy - Tomasz Woźniczka. Pracował w terminalu od 1983 roku i był jednym z naszych najlepszych suwnicowych operatorów. Zostawił żonę i 18-letnią córkę.
Współczujemy rodzinie. Tomek pracował z nami prawie 30 lat. Był świetnym i doświadczonym fachowcem. Okoliczności wypadku są badane przez prokuraturę. Zrobimy wszystko, aby pomóc
w wyjaśnieniu okoliczności – informują przedstawiciele firmy.
Firma natychmiast otoczyła opieką Państwa Woźniczków, córka otrzyma m.in. stypendium, dzięki któremu będzie mogła kontynuować naukę.
Krzysztof Szymborski
Prezes Zarządu
Bałtycki Terminal Kontenerowy{jathumbnail off}
Porty, logistyka
Śmiertelny wypadek w BCT w Gdyni
06 pażdziernika 2011 |
Źródło:
