W całym 2010 roku do portu morskiego Darłowo wpłynęło 25 statków 11 bander. Oprócz statków krajów europejskich z basenu Bałtyku i Morza Północnego wpływają także statki tanich bander jak n.p: St. Vicent, Antyle Holenderskie, Antiqua, Belize, czy Gibraltar.
Uruchomienie w 2009 przez Agencję Morską Gdynia terminalu przeładunkowego w handlowej części portu przyczyniło się do ożywienia wymiany handlowej. 25 jednostek handlowych, które zawinęły w 2010 roku do Darłowa, to o 6 więcej niż w 2009 i o 23 więcej niż w 2008 r.
Szacunkowo ubiegłoroczne obroty przeładunkowe w porcie wyniosły 32 tys. ton, co stanowi wzrost o 33 procent. Głównymi ładunkami wywozowymi były: rzepak, pszenica i owies, a przywozowymi wapno nawozowe i skałka wapienna.
Początek 2011 roku był niekorzystny dla armatorów, bo gruba warstwa lodu uniemożliwiała w ostatnich dniach zawijanie do portu.
- W piątek wynajęliśmy sprzęt, który pomógł nam kruszyć lód, poprawiła się też pogoda. Reda była już wolna od lodu - mówił nam Tomasz Bobin, dyrektor Urzędu Morskiego w Słupsku.
Rafał Nagórski{jathumbnail off}
Porty, logistyka
Rosną przeładunki w porcie w Darłowie
11 stycznia 2011 |
Źródło:
