Porty, logistyka
Do tego, że właściciel nieruchomości najlepiej wie, jak dbać o swoje mienie, nie trzeba nikogo przekonywać. Dzierżawione obiekty zazwyczaj traktowane są po macoszemu. Podmioty prowadzące działalność na najmowanym majątku na ogół nie są zainteresowane tym, by w niego inwestować. Tak było przez 10 lat z kołobrzeskim Portem Jachtowym.

Nastawienie na maksymalny zysk ekonomiczny przy minimalnych nakładach spowodowało, że i tak kulejąca infrastruktura popadła w jeszcze większą ruinę. Najwięcej do życzenia pozostawiały sanitariaty, na które wymęczeni morską podróżą żeglarze zwracają szczególną uwagę. Taki stan rzeczy spowodował, że wodniacy zaczęli omijać kołobrzeski port. Inne mariny były im przyjaźniejsze.

Sytuacja zmieniła się, gdy w 2008 roku wypowiedziano umowę dzierżawy, a basenami w Porcie Jachtowym wraz z przyległą infrastrukturą zaczął zarządzać właściciel. Zarząd Portu Morskiego Kołobrzeg, o którym mowa, nie tylko natychmiast odnowił istniejące kontenerowe sanitariaty, ale także zadbał o otoczenie. Na terenie portu pojawiły się ławki, a basen łodziowy uzbrojony został w opuszczaną rampę, dzięki której łatwiej wyciągnąć jednostki z wody. W trosce o przyszłość Portu Jachtowego Zarząd Portu Morskiego Kołobrzeg rozpoczął procedurę prowadzącą do jego przebudowy.

Planowana inwestycja, w czasie której zmodernizowany zostanie basen portowy i pojawi się budynek klubowy, jest elementem projektu Zachodniopomorskiego Szlaku Żeglarskiego realizowanego przez Zachodniopomorską Regionalną Organizację Turystyczną. Mimo iż Kołobrzeg nie jest formalnym liderem przedsięwzięcia, bez wątpienia zasługuje na to miano. Dzięki determinacji prezesa Henryka Rupnika spółka ma nie lylko gotową dokumentację i pozwolenie na budowę, ale również czeka na rozstrzygnięcie ogłoszonego w kwietniu przetargu na roboty budowlane.

- To prawda - mówi prezes. -30 września otworzymy koperty z odpowiedziami na ogłoszony przez nas przetarg. Mam nadzieję, że w połowie października przekażemy wykonawcy plac budowy. Cieszę się z tego, bo mimo iż sam nie jestem żeglarzem, bardzo mi zależy na tym, aby stacjonujące u nas załogi jachtów wypoczywały w dobrych warunkach. Mam nadzieję, że za kilkanaście miesięcy, gdy inwestycja dobiegnie końca, staniemy się najchętniej odwiedzanym portem jachtowym w Polsce - dodaje, przypominając, że zgodnie z warunkami przetargu modernizacja ma się zakończyć w przyszłym roku.

Przebudowa Portu Jachtowego polegać będzie nie tylko na wzniesieniu nowego obiektu klubowego i przebudowie akwatorium, ale również na wykonaniu infrastruktury podziemnej i nowych dróg wewnętrznych. Na zakończenie inwestycji z terenu znikną istniejące dzisiaj kontenery biurowe i sanitarne.


Przemysław Weprzędz
{jathumbnail off}
1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.6182 3.6912
EUR 4.2232 4.3086
CHF 4.5137 4.6049
GBP 4.8868 4.9856

Newsletter