Porty, logistyka
Jeszcze długo w Świnoujściu skazani będziemy na promy. Plany budowy tunelu upadły. Sceptycy zastanawiają się, czy tak naprawdę kiedykolwiek była na stałą przeprawę szansa. - Czy rząd przeznaczy 1,3 miliarda złotych na inwestycję w 40-tysięcznym mieście? Przecież decydenci z Warszawy nie chce przeznaczyć nawet kilku milionów więcej na promy… - padają argumenty.

O trudnościach w znalezieniu pieniędzy na stałą przeprawę - po wizycie w Warszawie i rozmowie z Magdaleną Jaworską, zastępcą dyrektora GDDKiA - poinformował ostatnio Janusz Żmurkiewicz, prezydent Świnoujścia. - Dzisiaj dostaliśmy sygnał, ze będzie to trudna decyzja do zaakceptowania przez osoby odpowiadające za finanse państwa. Propozycja jest taka, żeby finansować inwestycję z budżetu państwa, ale przesuwa się ją na czas po roku 2012 - stwierdził prezydent.

Przypomnijmy, że - wedle ostatnich pomysłów - tunel miał być finansowany w modelu hybrydowym z udziałem środków Unii Europejskiej, państwowego budżetu i prywatnych. Pieniądze na tunel znaleźć będzie trudno, bo jak wytłumaczyli przedstawicielom świnoujskiego magistratu urzędnicy w Warszawie, jest wiele inwestycji do zrealizowania w ramach przygotowań do EURO 2012.

W kurorcie ludzie oczekiwali, że w związku z budową na jednej z najpiękniejszej plaż kontrowersyjnego gazoportu pojawią się także pieniądze na tunel. Czołowi politycy i przedstawiciele inwestorów przekonywali, że w związku z terminalem LNG „ranga Świnoujścia wzrośnie”.

Nie dość, że w najbliższych latach nie zostanie wybudowany tunel, to jeszcze są problemy z promami. Miasto cały czas zabiega o zwiększenie finansowania promów z budżetu państwa. - 22 miliony to za mało. Staramy się cały czas szukać rozwiązań, np. poprzez szukanie środków zewnętrznych. Z kolei dyrektor żeglugi musi teraz opracować program oszczędnościowy, który pomoże w rozwiązaniu problemu - mówi Robert Karelus, rzecznik prezydenta Świnoujścia.

Niedługo może być olbrzymi problem z promami „Karsiborami”. Nie wiadomo jak długo jeszcze wysłużone jednostki będą w stanie kursować. Przed rokiem jedną z nich zepchnęło na mieliznę, bo powiał silny wiatr i przez kilka godzin ludzie byli uwięzieni ze swoimi samochodami na promie… - Na remont nabrzeży i nowe jednostki państwo musiałoby przeznaczyć 400 milionów złotych. Dobrze jednak, by zrobiło to wcześniej, a nie w momencie, gdy np. promy staną i Uznam zostanie odcięty od Polski - mówi Barbara Michalska, naczelnik Wydziału Inżyniera Miasta w Urzędzie Miasta Świnoujścia.

Radny Stanisław Możejko uważa z kolei, że winę za to, iż tunelu nie będzie ponosi przede wszystkim prezydent Janusz Żmurkiewicz, a w mniejszym stopniu również - GDDKiA. W serii artykułów w „Nowym Wyspiarzu” były prezydent krytykuje fakt wyłonienia w przetargu firmy DAMART, która opracowała studium wykonalności (w dokumencie błędy znalazła później niemiecka firma PTV i trzeba je było poprawić).

Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa Szczecin Śródmieście. W magistracie z argumentami radnego oczywiście się nie zgadzają.

Obecnie świnoujscy urzędnicy liczą na finansowanie tunelu w latach 2014-2020, chociaż i to nie jest pewne… - Nie poddaliśmy się - zapewnia B. Michalska. - Będziemy wnioskować, żeby nie przerywać prac przygotowawczych, a w międzyczasie stworzyć modele finansowania korzystniejsze od obecnego i stworzyć harmonogram działań.


Bartosz TURLEJSKI
{jathumbnail off}
1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.6182 3.6912
EUR 4.2232 4.3086
CHF 4.5137 4.6049
GBP 4.8868 4.9856

Newsletter