Porty, logistyka
Po gazowym konflikcie z Ukrainą rosyjsko-niemieckie konsorcjum Nord Stream rozpoczęło ostateczne zabiegi o zgodę na budowę gazociągu przez Bałtyk.

Do końca roku kontrolowane przez Gazprom konsorcjum Nord Stream chce dostać zgodę na ułożenie gazociągu przez Bałtyk, który będzie dostarczać rosyjski gaz wprost do Niemiec.

W poniedziałek konsorcjum opublikowało raport o wpływie inwestycji na środowisko, a dotąd właśnie obawy przed katastrofą ekologiczną hamowały budowę rury.

Zgodnie z międzynarodową konwencją z Espoo o losie inwestycji przesądzą Rosja, Finlandia, Szwecja, Dania i Niemcy. Bo rura przetnie wyłączne strefy ekonomiczne tych państw na morzu, a na tych akwenach obowiązują narodowe prawa. Polska, Litwa, Łotwa i Estonia mogą zgłaszać uwagi, ale nie mają wpływu na inwestycję.

Kluczowe znaczenie będzie miał głos Szwecji, która dotąd najgłośniej mówiła o swoich zastrzeżeniach wobec planów UE. Na dodatek Szwecja będzie przewodzić UE w drugim półroczu br., a właśnie w tym czasie Nord Stream chce dostać zgodę na inwestycję.

Nic dziwnego, że pod koniec zeszłego tygodnia wicepremier Rosji Wiktor Zubkow, który jest też szefem rady nadzorczej Gazpromu, poleciał do Sztokholmu, aby osobiście wręczyć Szwedom raport o wpływie inwestycji na środowisko. Zubkow przekonywał Szwedów, że w swoich decyzjach muszą brać pod uwagę bezpieczeństwo energetyczne Europy po styczniowym konflikcie z Ukrainą, kiedy Rosja pierwszy raz w historii wstrzymała dostawy do Europy. Tuż przed wyjazdem Zubkowa premier Rosji Władimir Putin znów zagroził Europie wstrzymaniem dostaw, jeśli Kijów nie zapłaci rachunków za gaz. W tym czasie Ukraina kończyła zapłatę tych rachunków.

Szwedzi zarzucali Nord Stream, że prezentuje niepełną dokumentację i nie proponuje wariantów tras rur, zgodnie z przepisami UE.

Takich wariantów całej trasy nie ma nadal w raporcie opublikowanym przez Nord Stream. Są tylko warianty pięciu fragmentów, na wodach fińskich, szwedzkich, niemieckich i dookoła Bornholmu. Nord Stream nadal nie pokazuje, że rura przez Bałtyk będzie bezpieczniejsza dla środowiska i tańsza w porównaniu do tras na lądzie - drugiej nitki gazociągu jamalskiego czy nowego gazociągu do Niemiec na lądzie przez państwa nadbałtyckie i Polskę.

Andrzej Kublik
0 JAK ROSJA SOBIE TO WYOBRAŻA
Zastanawiam sie jak Rosja planuje to zrobić .
Po pierwsze Polska i Szwecja nie wyraża na to zgody a to gwużdz do trumy wszak Polska i Szwedzka strefa wyłacznosci gospodarczej na bałtyku graniczą ze sobą ,to któredy oni poprowadzą ten rurociąg czyba kosmosem.
Po drugie aby położyć ten rurociąg Rosja musi uzyskać zgode polski lub szwecji a takiej zgody nikt jeszcze im nie dał
11 marzec 2009 : 11:20 P.S | Zgłoś
0 re: JAK ROSJA SOBIE TO WYOBRAŻA
kolego ,male sprosttowanie .Polska i Szwecja nie granicza ze soba .Oddziela je pas wod unijnych .My podobnie jak Szwecja mamy 12 mil wod ,potem Unia i 12 mil Szwecja .Tak wiec nas wykoleguja .A by bylo smieszniej Szwecja moze robic co chce na swoim 12 milowym pasie a Polska przystepujac do uni zapomniala o takim zapisie .
15 marzec 2009 : 06:55 jan | Zgłoś
0 re: re: JAK ROSJA SOBIE TO WYOBRAŻA
Tylko ,ze te tzw wody unijne jak ty to nazywasz sa strefami wyłącznosci gospodarczej i granicza ze sobą .
Strefy wyłacznosci gospodarczej podlegają do państw przynależnych do tych stref gdzie działalnosc gospodarczajest wyłacznoscią kazdego z tych państw i to od zgody tych państw zależy czy inne państwo moze prowadzić działalność gospodarcza w takiej strefie.
15 marzec 2009 : 15:27 P.S | Zgłoś
0
Tusk grzecznie da zgodę, jak mu Unia rozkaże!!!
11 marzec 2009 : 14:38 Perełka Lotti | Zgłoś
0 PORT PÓŁNOCNY SPRZEDANY
NAWET NIKT NIE RACZYŁ NAPISAĆ ,ŻE BELGOWIE PRZEJELI PORT PÓLNOCNY ,CO W TYM ZŁEGO A NO TO ,ŻE ROSJA ZAMKNIE RUROCIĄG PRZYJAŻ . I ROPA DO POLSKI BEDZIE PRZYCHODZIC STATKAMI Z PRIMORSKA DO PORTU PÓLNOCNEGO I CO ZNÓW WYSPRZEDANO STRATEGICZNY DZIAŁ BARDZO ISTOTNY DLA NIEZALEŻNOSCI ENERGETYCZNEJ .DLA MNIE TO NASTĘPNY ISTOTNY PRZYKŁAD WYSPRZEDAŻY POD DYKTANDO INNYCH BRAWO TUSK TAK TRZYMAJ BRAWO NIECH INNI DYKTUJA NAM CO MAMY ROBIĆ . ZASTANÓWCIE SIE TERAZ CZY TO NIE PRZYPADEK ZE TERAZ KIDY PORT PÓLNOCNY MA MIEĆ KLUCZOWE ZNACZENIE ZOSTAJE SPRZEDANY "Sea-Invest" w "Porcie Północnym" 04.11.2008 Belgijska spółka "Sea-Invest", poprzez swą spółkę zależną "Sea-Invest Polska" - podał w oficjalnym komunikacie prezes Zarządu Przedsiębiorstwa Przeładunkowo-Składowego "Port Północny" Sp. z o.o. Jacek Klimczak - weszła w posiadanie pakietu większościowego tej firmy. "PP", zatrudniający 250 osób, prowadzi w Porcie Gdańsk terminal przeładowujący węgiel energetyczny i koksujący jedynie na eksport oraz paliwa płynne. Grupa "Sea-Invest" specjalizuje się w eksploatacji terminali portowych obsługujących zarówno masowe ładunki suche, jak i płynne, ale także drobnicę - konwencjonalną i przeładowywaną w technologii ro-ro. Działa w 23 portach europejskich oraz w Afryce. 5 tysięcy pracowników przeładowuje 120 milionów ton towarów rocznie. Belgowie zamierzają stworzyć w "Porcie Północnym" centrum dystrybucyjne dla całego obszaru Morza Bałtyckiego. Dzięki możliwości cumowania statków o zanurzeniu do 15 metrów (jednostek typu Baltimax) i planowanym inwestycjom chcą zaoferować swym klientom (zarówno w eksporcie, jak i imporcie) usługi najwyższej jakości i opłacalności.
12 marzec 2009 : 19:17 P.S | Zgłoś
0 re: PORT PÓŁNOCNY SPRZEDANY
ale dodaj gosciu ze przejeli dokladnie terminal do przeladunku WEGLA natomiast terminal do przeladunku ropy jest w rekach skarbu panstwa i czesc akcji posiada ktoras z rafinerii albo plock albo lotos. Pozdrawiam
13 marzec 2009 : 19:14 Guest | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.9797 4.0601
EUR 4.236 4.3216
CHF 4.3623 4.4505
GBP 4.9567 5.0569

Newsletter