
fot: Hanna Sagan ZMPG SA
Ponieważ do szerszego omówienia powyższego tematu wrócimy wkrótce, tu tylko zaznaczmy, że w sferze przeładunków rok miniony w porównaniu z poprzednim wypadł nieco gorzej, gdy w tamtym sięgnęły one pułapu prawie rekordowego, wynoszącego ponad 17 milionów ton, tak w roku 2005 spadły do poziomu około 15,5 miliona ton. To skutek - zauważył prezes już w tymże roku pojawiających się oznak kryzysu w gospodarce nie tylko europejskiej. W przeładowanych towarach nadal dominowała drobnica, choć też w mniejszej w odniesieniu do roku 2007 ilości; w ujęciu procentowym spadek wyniósł 7,1. Ale wynik finansowy, biorąc pod uwagę tę sytuację o znamionach kryzysu - wypadł i tak pozytywnie: zysk brutto w wysokości blisko 28 milionów złotych, zaś netto - nieco ponad 27,5 miliona zł. W roku 2007 dane te było o około 10 milionów wyższe. Za to, jak stwierdził wiceprezes Tankiewicz, skala wydatków na inwestycje okazała się - znowu w porównaniu do roku 2007 - imponująca, zamknęła się bowiem kwotą dokładnie 131,85 miliona złotych. Zresztą nawet bez znajomości tych danych, widać wyraźnie, że pod względem nowych inwestycji port gdyński zmierza ku lepszemu, w tempie szybszym niż przed paroma laty.
Tyle w dużym skrócie o informacjach przekazanych przez zarząd na wspomnianej konferencji prasowej, bo zgodnie z wcześniej podaną tutaj zapowiedzią do szerszego omówienia poruszonych na niej spraw niebawem wrócimy oddzielnie.
(hs)
{jathumbnail off}
