Offshore

Baltic Pipe, który będzie transportował norweski gaz do Polski, a także nowe łączniki międzysystemowe (interkonektory) pozwolą Węgrom na dalszą dywersyfikację dostaw surowca - poinformował we wtorek Pal Sagvari, wiceprezes Węgierskiego Urzędu Regulacji Energetyki (MEKH).

Europa jest świadkiem złotego wieku dla rozwoju infrastruktury, mającej na celu zapewnienie alternatywnych źródeł energii dla regionu. Rozwój ten zachodzi w następstwie gwałtownego wzrostu cen energii i ograniczonego dostępu do rosyjskich dostaw – przekazał Sagvari.

Widoczny jest również wzrost zapotrzebowania na dalszy rozwój istniejącej infrastruktury, w tym Gazociągu Transadriatyckiego (TAP), którym płynie gaz z Azerbejdżanu – podkreślił wiceszef MEKH. Z drugiej strony ponownie pojawił się impuls do budowy gazociągu EastMed, którym sprowadzano by gaz ze złóż we wschodniej części Morza Śródziemnego do Europy Południowo-Wschodniej – dodał.

Prócz gazociągu Baltic Pipie, którego pełna docelowa moc przesyłowa wyniesie 10 mld metrów sześc., w oświadczeniu wiceprezesa MEKH wymieniono również nowe połączenia gazowe pomiędzy Grecją a Bułgarią oraz Polską a Słowacją.

„Połączenie polsko-słowackie umożliwiło fizyczny transport gazu ziemnego pomiędzy terminalem LNG na wyspie Krk w Chorwacji a terminalami w Polsce i na Litwie, a także otworzyło wszystkim krajom regionu dostęp do źródeł gazu w Europie Południowej, Afryce Północnej i na Kaukazie oraz w Norwegii” – napisano w oświadczeniu.

Nowy interkonektor umożliwia przesyłanie 4,7 mld metrów sześc. gazu w kierunku Słowacji oraz 5,7 mld metrów sześc. w kierunku Polski.

Połączenie jest również ważne dla Węgier, ponieważ uruchomienie gazociągu da dostęp do nowych, alternatywnych źródeł gazu ziemnego poprzez istniejący gazociąg HU-SK – poinformował MEKH.

Z Budapesztu Marcin Furdyna

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0044 4.0852
EUR 4.285 4.3716
CHF 4.3754 4.4638
GBP 4.995 5.096

Newsletter