Inne

Lotos zamierza wyemitować 55 mln akcji, z których środki trafią m.in. na wydobycie ropy i gazu na Bałtyku. Cena emisyjna akcji została ustalona na 18,1 zł. Zapisy na akcje potrwają od 20 do 28 listopada - podała spółka w prospekcie emisyjnym.

Grupa Lotos chce pozyskać od swoich akcjonariuszy miliard złotych na inwestycje. Połowę z tej sumy wyłoży największy akcjonariusz koncernu - skarb państwa.

Grupa Lotos zamierza pozyskać z rynku pieniądze na swoje priorytetowe obecnie inwestycje - projekt EFRA (instalacja opóźnionego koksowania) i zagospodarowanie złóż gazowych B4/B6 na Bałtyku. W tym celu planuje emisję akcji, która ma przynieść prawie miliard (995,5 mln) złotych. W czwartek spółka opublikowała prospekt emisyjny.

To będzie megaemisja - spółka wyemituje 55 mln akcji, czyli ok. 40 proc. dotychczasowej liczby akcji. Cenę emisyjną wyznaczono na 18,10 zł (kurs akcji Lotosu w czwartek na otwarciu sesji wynosił 27,01, potem spadał o ok. 1 proc. Emisja będzie przeprowadzona z prawem poboru, tzn. akcje mają objąć proporcjonalnie dotychczasowi akcjonariusze. Największy z nich - skarb państwa - już zadeklarował, że obejmie swoją pulę. Obecnie w rękach skarbu jest 53,19 proc. akcji, co oznacza, że na nowy pakiet Lotosu będzie musiał wyłożyć 530 mln zł.

Umowę między resortem skarbu a Lotosem w tej sprawie zawarto przed miesiącem, teraz ministerstwo potwierdziło to w komunikacie. "Skarb Państwa zamierza wykonać wszystkie przysługujące mu prawa poboru w ofercie publicznej akcji Grupy LOTOS, inwestując w spółkę do 530 mln zł. Jest to konsekwencja umowy zawartej 15 października 2014 r. dotyczącej udzielenia spółce wsparcia niebędącego pomocą publiczną na realizację kluczowej inwestycji - budowy instalacji opóźnionego koksowania oraz instalacji towarzyszących" - czytamy w nim.

- Chcę podkreślić, że obejmując akcje nowej emisji Grupy Lotos Minister Skarbu Państwa będzie działać jak każdy prywatny akcjonariusz spółki. Mam nadzieję, że wszyscy akcjonariusze zachowają się podobnie i że spółka pozyska planowane środki, realizując uchwałę walnego zgromadzenia, którą poparła także zdecydowana większość pozostałych akcjonariuszy Grupy Lotos - powiedział wiceminister skarbu Rafał Baniak.

- Liczę, że zachowanie skarbu państwa będzie wskazówką dla pozostałych akcjonariuszy - mówił Paweł Olechnowicz, prezes Grupy Lotos, podkreślając, że kwestia zarówno samej emisji (której zapowiedź rynek przyjął bardzo negatywnie) jak i ceny emisyjnej akcji były przedmiotem negocjacji z akcjonariuszami. - Ustalona cena to efekt kompromisu - podkreślił Olechnowicz.

Harmonogram oferty Lotosu przewiduje, że piątek będzie ostatnim dniem dla tych, którzy zechcą dokupić akcji Lotosu, by skorzystać z prawa poboru. Dniem ustalenia praw do akcji będzie 18 listopada. Dwa dni później rozpocznie się przyjmowanie zapisów na wykonanie prawa poboru oraz zapisy dodatkowe, które potrwa do 28 listopada. Przydział akcji ma nastąpić 9 grudnia. Jeżeli nie wszyscy akcjonariusze skorzystają z prawa poboru, 10-11 grudnia będą przyjmowane kolejne zapisy na akcje od podmiotów, które odpowiedzą na zaproszenie zarządu.

- To nie jest łatwe przedsięwzięcie - mówił o emisji Paweł Olechnowicz, wskazując też niekorzystne warunki rynkowe. - Ale jeszcze trudniejszym wzywaniem będzie realizacja tych projektów inwestycyjnych, na które pozyskujemy pieniądze od akcjonariuszy - dodał prezes Lotosu, podkreślając, ze planowane inwestycje znacznie zwiększą wartość spółki, jej efektywność, i uczynią z niej światowego lidera branży rafineryjnej jeśli chodzi o zaawansowanie technologiczne.

Projekt EFRA, którego finansowanie było jednym z głównych motywów emisji zakłada budowę instalacji opóźnionego koksowania, która poprawi znacząco stopień przetworzenia ropy. Zdaniem Olechnowicza zakończenie tego projektu pozwoli koncernowi poprawić marżę rafineryjną o 2 dolary na baryłce. Projekt pochłonie w sumie 2,34 mld zł, a z nowej emisji na ten cel zostanie przeznaczonych 530-650 mln zł. Finał inwestycji planowany jest na pierwszy kwartał 2018 roku.

Drugim sfinansowanym z emisji projektem ma być zagospodarowanie złóż B4/B6. Szacowane inwestycje Lotosu w ten projekt to ok. 800 mln zł (Gdański koncern jest współwłaścicielem projektu). Z czego 350-430 mln zł ma pochodzić z nowej emisji. Paweł Olechnowicz zapowiada, że w pierwszym lub na początku drugiego kwartału przyszłego roku, powstanie sformułowany dokładny plan inwestycyjny dla tego projektu. Według planów wydobycie ma się rozpocząć na przełomie lat 2017 i 2018, i docelowo ma sięgnąć 250 mln m sześc. gazu ziemnego rocznie.

Prezes Lotosu podkreślił, że projekty te wpisują się w przygotowywaną właśnie strategię koncernu na lata 2015-20. Jej ostateczny kształt poznamy w połowie przyszłego roku. Według Pawła Olechnowicza będzie ona stanowiła kontynuacje trendów zapoczątkowanych w obecnej strategii, z mocniejszym naciskiem na zwiększenie mocy wydobywczych.  

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.9877 4.0683
EUR 4.2675 4.3537
CHF 4.3848 4.4734
GBP 4.9599 5.0601

Newsletter