Inne

Nie będzie problemu ze zwrotem siedmiu milionów złotych unijnego dofinansowania, które Szczecin dostał na budowę Centrum Żeglarskiego w Dąbiu - zapewnił prezydent miasta, Piotr Krzystek.

Nie wyjaśnił jednak szczegółów tej operacji finansowej, ale podkreślił, że nie będzie z tym kłopotów. - Budżet miasta wynosi blisko dwa miliardy złotych. Racjonalnie prowadzona polityka finansowa pozwala na bieżąco znaleźć potrzebne środki - powiedział Krzystek w "Rozmowach pod krawatem". Zwrotu siedmiu mln zł zażądał od miasta urząd marszałkowski, który przeprowadził kontrolę inwestycji. Wynika z niej, że unijne środki przekazane na budowę Centrum Żeglarskiego były wydawane bez nadzoru, nieoszczędnie i z naruszeniem ustawy o finansach publicznych. Pierwotnie marina miała być gotowa ponad dwa lata temu. Jednak na początku 2011 roku główny wykonawca - firma Unipol zeszła z placu budowy. Późniejszy audyt w magistracie wykazał, że przy realizacji inwestycji było wiele nieprawidłowości. Spółka m.in. sztucznie zawyżała koszty niektórych prac. - Budowa stanęła, ale przygotowania do realizacji tej inwestycji cały czas trwają. Musieliśmy m.in. dokonać inwentaryzacji i przygotować dokumentację do nowego postępowania - wyjaśnił Krzystek. Prezydent dodał, że przetarg na dokończenie budowy centrum, zostanie ogłoszony za kilka tygodni.

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.9983 4.0791
EUR 4.2806 4.367
CHF 4.3691 4.4573
GBP 5.0068 5.108

Newsletter