Wczoraj o godzinie 10.45 odnaleziono zwłoki mężczyzny, który we wtorek wskoczył do kanału portowego przy ulicy Władysława IV. Jak twierdzą świadkowie, mężczyzna zdjął kurtkę, zostawił dokumenty i komórkę na ławce - rozbiegł się i wskoczył do wody – już nie wypłynął.
Czytaj także: Skoczył z powodu kobiety?
Jak informuje rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji st. sierż. Dorota Małysa: "Policjanci w dniu dzisiejszym wznowili akcje poszukiwania ciała mężczyzny. Ciało wyłowiono praktycznie w tym samym miejscu, gdzie wskoczył on do wody".
