Inne

Jednostki znanego armatora promów - Britanny Ferries - przeżywają poważny kryzys załogowy. Na strajk zdecydowały się załogi promów Contentin, Cap Finistère, Normandie, The Pont-Aven, The Bretagne oraz The Armorique. Wkrótce przyłączyć się do nich mają Mont-St-Michel i Normandie Express. Wszystkie wymienione promy zatrzymały się w portach Cherbourg, Santander, Roscoff, Caen-Ouistreham, Saint-Malo oraz Brest. Powodem protestu są cięcia w firmie.

Strajki trwają 24 godziny - codziennie na każdym statku odbywa się dyskusja nad przyszłością strajku i podejmowana jest decyzja o kontynuowaniu protestu.

Strategia finansowa firmy na walkę z kryzysem spotkała się z oburzeniem marynarzy, gdyż zmienia ona drastycznie warunki przyjęcia na statek. Britanny Ferries znajduje się w ciężkiej sytuacji finansowej, dlatego też zaplanowała cięcia w budżecie - najdrastyczniejsze dotyczyć będą kwestii socjalnych.

Armator broni swoich racji mówiąc, że oszczędnościowy plan jest niezbędny, by pozostać na rynku konkurencyjnym.

Czytaj więcej: Ferry strike leaves passengers stranded

+3 Bardzo dobrze..
po pierwsze wielu polskich marynarzy przez żabojadów straciło prace więc ich nie żałuje. Przyszła kryska... Po drugie sami juz nie wiedzieli jakie jeszcze przywileje by chcieli. Najlepiej zeby ich wogóle zlikwidowali.
21 wrzesień 2012 : 10:37 Guest | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0044 4.0852
EUR 4.285 4.3716
CHF 4.3754 4.4638
GBP 4.995 5.096

Newsletter