Inne

Przecięciem biało-czerwonej wstęgi i wybiciem tradycyjnej szklanki przez ministra obrony narodowej rozpoczęły się w Gdańsku dwunaste międzynarodowe targi Balt-Military-Expo.

W tegorocznej edycji targów udział biorą  firmy z Polski, Francji, USA, Niemiec, Włoch, Rosji, Szwecji, Norwegii, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Kanady i Holandii. Wśród wystawców znajdują się zarówno znane, międzynarodowe koncerny, jak i czołowe, polskie firmy reprezentujące branżę bezpieczeństwa publicznego.

Tomasz Siemoniak, minister obrony narodowej, podczas ceremonii otwarcia powiedział, że rząd jest zdeterminowany, by koncepcja rozwoju marynarki wojennej do 2030 roku nie pozostała tylko na papierze, a była wdrażana krok po kroku.

- Jesteśmy jednym z wyjątków wśród państw NATO i Unii Europejskiej, jeśli chodzi o nieredukowanie naszego budżetu obronnego - mówił minister. - Nie można więc zasłaniać się brakiem pieniędzy, trzeba podejmować tylko właściwe decyzje. Takie przedsięwzięcia jak Balt-Military-Expo pozwalają te decyzje lepiej dopracować. Program rozwoju marynarki wojennej gwarantuje, że przez najbliższe 18 lat te targi będą się miały dobrze. Ministerstwo Obrony Narodowej i Marynarka Wojenna zawsze będą chciały w tej imprezie uczestniczyć.

W uroczystości otwarcia wzięli też udział m.in. admirał floty Tomasz Mathea, dowódca Marynarki Wojennej RP, szefowie pozostałych rodzajów broni i służb mundurowych, przedstawiciele władz samorządowych. Targi odwiedzą także m.in. delegacje ministerialne z Francji, Norwegii, Litwy, Kazachstanu, Bułgarii czy Wietnamu oraz attache wojskowi akredytowani w Polsce. Impreza, która po raz pierwszy odbywa się nowej siedzibie Międzynarodowych Targów Gdańskich w Gdańsku Letnicy, potrwa do piątku.

Tekst i zdjęcia: Czesław Romanowski

Czytaj także: Balt-Military-Expo po raz dwunasty

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0044 4.0852
EUR 4.285 4.3716
CHF 4.3754 4.4638
GBP 4.995 5.096

Newsletter