Chcieli zablokować wjazd na teren firmy, ale dali się przekonać i rozpoczęli negocjacje. Około 50 pracowników jednego z podwykonawców terminalu LNG w Świnoujściu walczy o swoje wynagrodzenia.
- To kpiny - mówią pracownicy. - Podwykonawca nie płacił pensji, nie dawał umów. Chodzi o około 3 tysięcy złotych na głowę. Mamy ludzi od wszystkiego, są zbrojarze, betoniarze. To ewidentne kpiny, bo gdyby wszystko było płacone na bieżąco nie byłoby dzisiejszej sytuacji.
Do blokady nie doszło, pracownicy weszli na teren budowy, obecnie rozmawiają z przedstawicielami firmy podwykonawczej.
Wczoraj rzecznik spółki Polskie LNG Justyna Bracha-Rutkowska zapewniała, że nie ma przerw w pracy przy budowie terminalu. Obecnie trwa wznoszenie ścian drugiego zbiornika na gaz. Terminal ma być gotowy w połowie 2014 roku. Budowa kosztuje 3 mld zł, odpowiada za to konsorcjum 4 firm m.in. z Kanady, Włoch i Polski.{jathumbnail off}
Inne
Pracownicy na budowie terminalu LNG nie dostali pensji
30 listopada 2011 |
Źródło:
