Bezpieczeństwo

W celu ograniczenia ryzyka zakażeń chorobą COVID-19 wywoływaną przez koronawirusa SARS-CoV-2 w Gdańskiej Stoczni Remontowa SA wprowadzono procedury bezpieczeństwa i nadzoru epidemiologicznego. Odpowiednie działania podjęto także w stoczni Remontowa Shipbuilding SA.

Jak informuje Gdańska Stocznia Remontowa SA, monitoring bezpieczeństwa, realizowany wg wytycznych WHO oraz Głównego Inspektora Sanitarnego, dotyczy przebywających w stoczni osób z obywatelstwem krajów wysokiego ryzyka epidemiologicznego związanego z ww. wirusem oraz osób, które w ostatnim czasie w takich krajach przebywały. Są to załogi statków remontowanych w stoczni, jak i pracownicy, kooperanci, serwisanci oraz przedstawiciele armatorów.

Załogi statków, pracownicy, serwisanci

Przed przybyciem statku do stoczni sprawdza się, czy w ciągu 30 ostatnich dni przebywał w portach należących do krajów poddanych monitoringowi epidemiologicznemu lub czy 10 ostatnich portów, do których zawijał dany statek, znajdowało się w ww. krajach. Jak informuje stocznia, dotąd nie było statków spełniających te kryteria.

Na bieżąco monitorowane są także listy załóg, zawierające informacje o osobach, miejscu i czasie ich zamustrowania na dany statek, obejmujące także wymiany załóg podczas postoju statku w stoczni. Warunkiem zejścia ze statku dla załogantów jest brak objawów choroby oraz wypełnienie ankiety. Jak informują służby stoczniowe, wśród załogantów z obywatelstwami krajów monitorowanych do chwili obecnej żadna nie zgłaszała objawów chorobowych.

Ta sama procedura dotyczy serwisantów przybywających na statek. Sprawdzana jest ich narodowość i wcześniejszy pobyt pod kątem rejonów zagrożonych koronawirusem. Stocznia pozostaje w stałej komunikacji z agentami, odpowiedzialnymi za organizację pobytu statku i załóg.

Instrukcje zapobiegania zarażeniu COVID-19

Wdrożono także zalecenia Głównego Inspektora Sanitarnego. Do wszystkich komórek organizacyjnych rozesłano drogą elektroniczną informację o sposobach zmniejszenia ryzyka zarażenia wirusem SARS-CoV-2. Na bramach stoczni umieszczono dla osób wchodzących na jej teren materiały poglądowe dotyczące profilaktyki zakażeń tym wirusem.

Strażacy zakładowej służby ratowniczej zostali przeszkoleni do identyfikowania zagrożeń związanych z koronawirusem i współdziałania w tym zakresie ze służbami medycznymi.

Ruch kołowy i pieszy

Procedury bezpieczeństwa obejmują także ruch kołowy. Niezależnie od tego, że wszystkie samochody wjeżdżające do Polski podlegają kontroli sanitarnej, przed wjazdem do stoczni utworzono posterunek kontrolny, na którym sprawdzani są kierowcy pojazdów z dostawami na statki. Kontrola polega na przeprowadzeniu wywiadu i wypełnieniu ankiety. W przypadku stwierdzenia pobytu w kraju monitorowanym lub kontaktu z osobą zakażoną – kierowcy mogą wjechać wyłącznie w masce i w eskorcie służb ochrony z całkowitym zakazem opuszczania kabiny na trasie przejazdu.

Takie same ograniczenia dotyczą obcokrajowców, dla których warunkiem wjazdu na teren stoczni jest wypełnienie dostępnej na bramie ankiety i brak objawów chorobowych. W przypadku przyjazdu z kraju monitorowanego lub kontaktu z osobą zakażoną, mogą oni wjechać wyłącznie w masce ochronnej.

Dodatkowo, wszystkie osoby wchodzące do stoczni podlegają obowiązkowemu pomiarowi temperatury, która u danej osoby nie może przekraczać  38 st. C. Docelowo – będą temu poddani także kierowcy wszystkich pojazdów.

Bramy wjazdowe są odkażane trzy razy na dobę. Również autobusy spółki Transrem, dowożące ludzi do stoczni kilka razy dziennie przechodzę dezynfekcję.

Wprowadzono ponadto obowiązkową kwarantannę dla osób powracających z Włoch, Niemiec, Francji i innych zagrożonych rejonów. Tam, gdzie jest to możliwe, wprowadzono pracę zdalną, a spotkania z udziałem wielu osób ograniczono do niezbędnego minimum.

Procedury w stoczni Remontowa Shipbuilding SA

Podobne procedury wdrożono także w drugiej stoczni grupy Remontowa Holding. Na jej teren nie mogą wchodzić osoby, ani być wwożone materiały przybywające z krajów wysokiego ryzyka (jest to możliwe tylko w wyjątkowych sytuacjach i wymaga specjalnej zgody). Obowiązuje zakaz wjazdu pojazdów niezwiązanych bezpośrednio z działalnością stoczni (taksówki, kurierzy i inn.).

Wejście do stoczni osób nieposiadających stałych przepustek jest możliwe tylko po wypełnieniu kwestionariusza i pozytywnej weryfikacji. Wprowadzono także obowiązkową 14-dniową kwarantannę dla wszystkich wracających z krajów wysokiego ryzyka epidemiologicznego oraz zakaz odbywania podróży służbowych w takie miejsca.

Stocznia wprowadziła także – tam, gdzie jest to możliwe - pracę i komunikację zdalną, ograniczenie do niezbędnego minimum spotkań, w których uczestniczy większa grupa osób, obowiązek codziennego odkażania przez serwisy sprzątające miejsc najczęściej dotykanych, np. klamki, poręcze, blaty stołów i biurek, urządzeń sanitarnych.

Grzegorz Landowski

Fot.: Marcin Koszałka/PORTALMORSKI.PL

 
+9 Bardzo dobrze
Nigdy bym nie pomyślał ze jakieś science-fiction wydarzy się tak realnie. Polacy potrafią jednoczyć się gdy trzeba.
13 marzec 2020 : 22:51 IC | Zgłoś
+8 Podróże służbowe
Dobrze, że wprowadzili zakaz wyjazdów służbowych, ale nawet gdyby tego nie zrobili, to i tak nikt teraz nigdzie nie wyjedzie z Polski, ani do krajów wysokiego ryzyka, ani do żadnych innych, bo wstrzymane są wszystkie połączenia pasażerskie lotnicze.
13 marzec 2020 : 23:25 Mac | Zgłoś
+12 Witus
Jak inne firmy ma terenie Trójmiasta wprowadziły obostrzenia to w RSB kazano jeszcze w alkomat dmuchać.
14 marzec 2020 : 07:26 Pracownik stoczni | Zgłoś
+7 Już nie dmuchaja
Widocznie nie zrozumieli ze spirytus jest do robienia żelu a nie do łykania.
14 marzec 2020 : 10:09 Waclaw | Zgłoś
+45 GSR
Propaganda i jeszcze raz propaganda... Dookoła apel zostańcie w domach a pracownicy GSR zapierdzielać po statkach by nabijać kabzę dla dyrektorów i całej pseudo elity co się zcwaniła i siedzi sobie w domach przed laptopem. Wstyd i nic więcej. Zero bezpieczeństwa procedury pięknie ładnie napisane na papierze a rzeczywistość jest taka że na statkach jest pełno ludzi i nikt niczego nie sprawdza pod wzgledem bezpieczeństwa . Przestańcie okłamywać pracowników.
14 marzec 2020 : 14:25 Ksawery | Zgłoś
-30 Wszystko wiesz najlepiej, wszystko widzisz
Zakompleksiony troll z ciebie, biedny miś, który musi zapierdzielać. Określenie "nabijać kabzę dla dyrektorów i całej pseudo elity" mówi o tobie wszystko. Takim jak ty nigdy nie dogodzisz. Ja dzisiaj pracowałem tam do 17 i mnóstwo innych. Nikt z nas nie narzekał, chociaż mogliśmy nie przyjść do pracy - jestem ze spółki kooperanta. Jak ci się nie podoba to droga wolna...
Jak ćwoku sobie wyobrażasz, że na 20 statkach w stoczni, gdzie pracuje kilka tysięcy ludzi, będą sprawdzać temperaturę wszystkim?
Nie pozdrawiam
14 marzec 2020 : 17:44 Odpowiedź | Zgłoś
+24 ...
On może jest narzekającym trollem ale Ty swoim stanowiskiem reprezentujesz za to osobę która ma zlasowana pale na punkcie tyrania w GSR bo najprawdopodobniej jesteś na cwaniackim dealu i nie *****sz tam za duzo. GSR kto pracował to wie wszystko ładne na papierze, regulaminy, zasady i dupochrony zeby machina tylko zasuwała ale brak logiki jest tam na porządku dziennym.
15 marzec 2020 : 06:45 Obiektywny szyderca | Zgłoś
-9 Jestem realistą
a tobie, jak zresztą koledze powyżej, nigdy nie dogodzisz. Przecież NALEŻY SIĘ, NIE?
Nie mam żadnego dealu, tylko uczciwie pracuję. Ciężko to fakt, ale mam robotę i niezłe pieniądze.
Ty oczywiście zawsze możesz pójść do pracy do Stoczni Gdańsk, do Stoczni Gdynia, do Stoczni Szczecińskiej, albo jeszcze do Nauty... Przez takich jak wy, te stocznie padły - bo dla takich wszyscy kradną, wyzyskują, oszukują. Załóż swój biznes i nie daj się wstrętnym kapitalistom.
15 marzec 2020 : 13:53 Odpowiedź | Zgłoś
+11 To nie jest problem...
No to nie jest problem sprawdzić przy trapie wszystkim temperaturę, nawet 4 razy podczas zmiany. Tylko to niewiele da, bo do 14 dni możesz nie mieć żadnych objawów, a będziesz zarażony. Dlatego ten wirus tak się rozprzestrzenia.
15 marzec 2020 : 21:05 a gd | Zgłoś
+1 A gdzie rozsądek?
Co z tego, że nie wpuszczają z temperaturą powyżej 38 stopni. Jak ktoś ma 37,8 to spokojnie wejdzie. I gdzie tu logika? Nie jest to wyssane z palca. Wiem, że tak robią. Nie zachowują odpowiednich środków ostrożności. Pora coś z tym zrobić. Może by tak w końcu jakieś postojowe? Ale nie, przecież kasa musi się kręcić. Niech ludzie się zarażają, niech nawet umrą przecież stocznia na ich miejsce znajdzie kolejnych, którzy będą tam tyrac.
26 marzec 2020 : 16:31 Gość | Zgłoś
-4 Ogarnij się!
Nie siej paniki która jest groźniejsza niż ten cały wirus. Nikt wcześniej tego nie ćwiczył, to dla wszystkich jest zupełnie nowa sytuacja. I nie pisz głupot o siedzeniu w domach przed laptopem, bo nikt tak nie robi.
14 marzec 2020 : 17:48 Maks | Zgłoś
0 Kto
Zgłoś do sanepidu i nie płacz tu
25 marzec 2020 : 03:56 Ja | Zgłoś
-3 GSR
Jaka propaganda, Człowieku. Portal Morski to jeden z tych, który zawsze rzetelnie opisuje rzeczywistość, zwłaszcza teraz, kiedy mamy tyle fake newsów. Może pomyliło Ci się z TVP?
14 marzec 2020 : 17:50 Tymek | Zgłoś
+5 Drajwer
w piątek miałem dostawę do Remontówki i zatrzymali mnie przed wagą, zmierzyli temperaturę, popatrzyli, czy nie jestem chory i dopiero wtedy dostałem zielone światło. Jeden ochroniarz powiedział, że przede mną jednego nie wpuścili.
Jednak coś robią w tej stoczni
15 marzec 2020 : 14:01 Odpowiedź | Zgłoś
+8 Remontowa
Sytuacja wyjątkowa, trzymajmy kciuki żeby procedury się sprawdziły. Faktycznie widziałem że taksówek nie wpuszczają na teren zakładu.
14 marzec 2020 : 18:04 Morena | Zgłoś
+12 Rozsądek
Tabuny gości w białych kitlach, maskach, goglach, z termometrami - ganiających po stoczni i statkach - to dopiero byłaby panika! W stoczni jest bezpieczniej niż w galerii handlowej i sklepie - o ile ktoś ma głowę na karku i włączone myślenie. Najgroźniejsi są ci, którzy wracają z nart - z Włoch, Niemiec, czy Austrii i mogą nieświadomie przywlec to świństwo Tych nie wpuszczać za bramę!
14 marzec 2020 : 18:45 Darek W. | Zgłoś
+17 Środki zapobiegawcze zarażeniu
Niestety tylko mierzą temperaturę i nie kazali się witać tak to wygląda, ktoś kto ma 37 wchodzi na stocznię, kaszle, wchodzi na stocznię, kicha wchodzi na stocznię. Boję się iść w poniedziałek do pracy! Zamknijcie ta stocznię! Wystarczy, że jeden się zarazi i po nas.
14 marzec 2020 : 19:02 Zejton | Zgłoś
+4 Grypa to większy problem
Nie każdy, kto ma 37 i kicha ma korone. Może być przeziębiony, albo miec grypę. Jak ma, to powinien iść do lekarza i na L4, a nie do roboty sie pchać.
14 marzec 2020 : 22:45 Krzych | Zgłoś
+28 Kibel
Witam. To jest takie czcze gadanie. Sanitariaty w opłakanym stanie nie ma nawet komu tego posprzatac. Pojemniki na mydło puste od tygodnia. Nikt tego nie pilnuje . Nie musi byc koronawirusa żeby sie czyms zarazic. Najważniejsze sa okulary . Po zgłoszeniu że jest syf odpowiedz brzmi że to nasza wina. Człowiek sie nie liczy, tylko kasa. Czy my jako pracownicy nie mozemy miec poczucia że jestesmy ważni. To my cieżka praca budujemy te statki. Zero poszanowania. Pozdrawiam
14 marzec 2020 : 20:25 Swój | Zgłoś
+17 Ściema
Na Rsb ochrona nic nie robi... na statku potrafi być 250 osób na 2 pokładach bezpieczeństwo 0%... Termin najważniejszy!
14 marzec 2020 : 20:33 Ad | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0323 4.1137
EUR 4.2919 4.3787
CHF 4.4221 4.5115
GBP 5.0245 5.1261

Newsletter