Inne

Młoda kobieta, pracująca na pokładzie superjachtu wartego 10 milionów dolarów jako stewardessa, prawdopodobnie padła ofiarą brutalnego ataku. W wyniku odniesionych obrażeń zmarła. O jej zabójstwo został oskarżony jeden z członków załogi.

20-letnia obywatelka RPA pracowała na pokładzie jachtu Far From It podczas rejsu po Bahamach. W minionym tygodniu jednostka zacumowała w pobliżu ekskluzywnej miejscowości Harbour Island, która od dawna jest popularnym miejscem wypoczynku celebrytów i najbogatszych turystów.

W piątek załoga Far From It powiadomiła policję o zaginięciu dziewczyny. Po przybyciu na miejsce lokalne władze odnalazły ją w maszynowni, poważnie ranną, częściowo rozebraną i nieprzytomną. Lekarz stwierdził zgon na miejscu. Według doniesień mediów, kobieta miała liczne rany wskazujące na to, że próbowała się bronić.

Na miejscu zbrodni znajdował się mechanik pokładowy, 39-letni mężczyzna miał poważne obrażenia rąk, które według policji, były wynikiem nieudanej próby samobójczej. Został zatrzymany i oskarżony o morderstwo bez możliwości zwolnienia za kaucją. Rozprawa sądowa rozpocznie się w listopadzie.

AL, z mediów

1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.6182 3.6912
EUR 4.2232 4.3086
CHF 4.5137 4.6049
GBP 4.8868 4.9856

Newsletter