Żegluga

Dziś STS Generał Zaruski po raz drugi podczas swojej wyprawy na Svalbard, zacumował w najbardziej na północ wysuniętej osadzie Ny Ålesund. Jesteśmy na półmetku rejsu geologicznego z wykładowcami i studentami Uniwersytetu Wrocławskiego GeoArctic Expedition 2025.

Wśród celów tego rejsu, poza naukowymi, jest między innymi odwiedzenie wszystkich polskich stacji naukowych na Spitsbergenie. Zatem po opuszczeniu Longyearbyen, 29 lipca statek skierował się na południe, aby po około 30 godzinach żeglugi znów wejść do fiordu Hornsund. Tutaj uczestnicy ekspedycji dokonali dwóch lądowań pontonem w celach badawczych na cyplach w głębi fiordu, a następnie rzuciliśmy kotwicę przy Polskiej Stacji Polarnej w Hornsundzie.

Następnego dnia, 31 lipca, naukowcy z Uniwersytetu Wrocławskiego wymaszerowali na pobliski lodowiec Hansa. Cała załoga złożyła zaś roboczą wizytę w Stacji Polarnej. Po południu Zaruski wypłynął z Hornsundu do oddalonej o osiem mil zatoki przy Hyttevice, aby wysadzić 15-osobową grupę na ląd.

Naukowcy i studenci spędzili ponad 24 godziny w terenie, prowadząc prace badawcze na lodowcu Werenskiolda oraz odwiedzili i bazowali we własnej Stacji Polarnej Uniwersytetu Wrocławskiego im. Stanisława Baranowskiego, zwanej Baranówką. Statek zaś na noc powrócił do Hornsundu, gdzie zmagał się z silnym wiatrem i dryfującym lodem.

Dopiero następnego dnia, 1 sierpnia, o godzinie 18:00, było możliwe wyjście z Hornsundu, aby podjąć ekipę terenową. Spod Hytteviki STS Generał Zaruski wyruszył na północ do Bellsundu. Drugiego sierpnia, na podniesienie bandery (poranna ceremonia i zbiórka załogi odbywa się codziennie o godzinie 08:00), żaglowiec znajdował się już przy malutkiej skalistej wysepce Bellsundholmen w północnej części Bellsundu. Tutaj geologowie zebrali próbki, robiąc krótki wypad pontonem, podczas gdy statek pozostawał w dryfie.

Kolejnym punktem była osada Calypsobyen w części południowej Bellsundu. Kotwica chwyciła dno o 13:50 i ponton rozpoczął transportowanie załogi na brzeg.

Calypsobyen to opuszczona osada górnicza z zabytkowymi zabudowaniami, pozostałościami wyposażenia, budynkiem radiostacji oraz jeszcze starszymi szczątkami działającej tu stacji wielorybniczej. W jednej z chat rezyduje stacja badawcza Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej z Lublina, obecnie nieobsadzona. To wyjątkowe miejsce opuściliśmy późnym popołudniem, kierując się dalej na północ.

W niedzielę, 3 sierpnia, przed godziną 10:00, ponownie kotwica poszła w dół naprzeciwko stacji polarnej Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu na równinie Kaffiøyra, położonej nad Forlandsundet na Ziemi Oskara II. W stacji przywitali nas Kamil Czarnecki, Przemysław Sala i Bartłomiej Cerski.

Przyjęcie było bardzo serdeczne. Członkowie ekspedycji i załoga zwiedzili stację i zostali poczęstowani kawą i herbatą. Następnie, ekipa Uniwersytetu Wrocławskiego wyruszyła na badania terenowe. Leżąca naprzeciw stacji wyspa Prins Karls Forland jest oddzielona od Spitsbergenu zaledwie 8-milowym pasem wody. Uchodzi za jeden z bardziej spektakularnych krajobrazowo fragmentów Svalbardu. Dziś stanowiła tło dla zakotwiczonego przy stacji UMK Generała Zaruskiego.

Dopisało nam także szczęście, gdyż udało się zaobserwować renifery, morsy, foki oraz ślady niedźwiedzia polarnego. Dobra pogoda pozwoliła na rewizytę załogi stacji na statku oraz wspólny obiad. Po pożegnaniu i wspólnych zdjęciach Generał Zaruski ze świeżym wiatrem zza rufy odpłynął w kierunku Ny Ålesundu.

Marcin Dobrowolski, kapitan statku.

Korespondencja własna z pokładu STS Generał Zaruski,
Ny Ålesund, 4 sierpnia 2025.

Gdański Ośrodek Sportu

1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.6182 3.6912
EUR 4.2232 4.3086
CHF 4.5137 4.6049
GBP 4.8868 4.9856

Newsletter