Postój promu w porcie to nie tylko czas na załadunek, wyładunek oraz embarkację pasażerów - to czas, który jest dość dużym kosztem dla każdego armatora. Dlatego większość promów opuszcza port natychmiast po zakończeniu załadunku, ponieważ każda minuta pobytu to dodatkowe opłaty portowe.
Duński armator DFDS Seaways postanowił wykorzystać pobyt swoich promów, które regularnie obsługują połączenie Kopenhaga – Oslo. Zamiast bezczynnie stać w porcie, jednostki będą użyte do realizacji krótkich rejsów wycieczkowych.
W Danii stało się tradycją organizowanie letnich rejsów rodzinnych, które trwają do kilku godzin. W tym roku nowo odświeżone promy Crown Seaways oraz Pearl Seaways zostaną zaangażowane w dodatkowe rejsy okrężne. W krótki rejs można wybrać się w dniach 22 czerwca, 24 sierpnia oraz 16 listopada. Za cenę 388 DKK dla dorosłych oraz 196 DKK dla dzieci, można popłynąć pięknymi promami (każdy ze statków jest sam w sobie wielką atrakcją), zjeść obiad, zobaczyć Fort Trekroner, wybrzeże Amager, piękny most Oresund oraz malownicza wyspę Salthholm.
W ubiegłym roku inny armator, Sten Line, swoim promem Stena Nautica operującym na trasie Greena - Warberg (Dania - Szwecja) obsługiwał rejsy wycieczkowe mające za zadanie przybliżenie ludności idei morskich farm wiatrowych. W tym przypadku oglądano farmę Anholt Offshore Wind Farm w pobliżu wyspy Anholt. Podczas rejsu prelekcję prowadziła firma DONG Energy, która wybudowała farmę.
opr/PromySkat