Żegluga
Zwrócił na siebie uwagę stróży prawa, bo kilkakrotnie nieudolnie usiłował przycumować do nabrzeża barkę. Teraz grożą mu 2 lata więzienia i zakaz wykonywania zawodu. Mowa o kapitanie żeglugi śródlądowej, który pijany stanął za sterem.

Mimo że już po sezonie, policjanci z referatu wodnego szczecińskiej KMP nadal sprawdzają m.in. bezpieczeństwo osób korzystających ze sportów wodnych oraz kontrolują trzeźwość sterników. W sobotę, w ramach rutynowych działań, zatrzymali 56-letniego wrocławianina, kapitana barki.

- Mężczyzna sterował jednostką w rejonie Portu Noteckiego. Policjanci interweniowali po tym, jak kilka krotnie nieudolnie próbował zacumować do brzegu. W trakcie kontroli okazało się, że kapitan ma prawie 2 promile alkoholu w organizmie - informuje mł. asp. Mirosława Rudzińska z KWP w Szczecinie.

Kapitanowi przedstawiono zarzut sterowania barką w stanie nietrzeźwości. Wczoraj sąd zastosował wobec niego poręczenie majątkowe w wysokości 3 tys. zł. Co nie zmienia faktu, że kapitana czeka proces.

- Podejrzanemu grożą 2 lata więzienia oraz utrata uprawnień do wykonywania zawodu na kilka lat - dodaje mł. asp. M. Rudzińska.


(an)
{jathumbnail off}
1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.6182 3.6912
EUR 4.2232 4.3086
CHF 4.5137 4.6049
GBP 4.8868 4.9856

Newsletter