Żegluga

17 września 2022 roku została uruchomiona pierwsza, najważniejsza część inwestycji polegającej na budowie drogi wodnej między Zatoką Gdańską a Zalewem Wiślanym. Po raz pierwszy w powojennej historii Polski można swobodnie wpływać na Zalew Wiślany z pominięciem rosyjskiej strefy przybrzeżnej i bez konieczności proszenia o zgodę Federacji Rosyjskiej. Z tej opcji od 18 września ub. roku do 10 września br. skorzystało łącznie 1778 jednostek, w tym 1311 w tym roku. Większość, bo 1304, stanowiły jednostki rekreacyjne. Ponadto w tym okresie odnotowano 312 jednostek komercyjnych. Pozostałe to jednostki rybackie i państwowe.

Datę otwarcia kanału żeglugowego wybrano ze względów historycznych - w rocznicę napaści sowieckiej na Polskę - 17 września 1939 roku. Pierwszą jednostką śluzowaną na przekopie Mierzei Wiślanej był Zodiak II, flagowa jednostka służb morskich.

Kanał Żeglugowy wraz z towarzyszącą mu infrastrukturą oraz wyspą na Zalewie Wiślanym był pierwszym etapem, jaki został zrealizowany przez Urząd Morski w Gdyni.

Drugi etap, czyli obudowa brzegów rzeki Elbląg, jest zaawansowany obecnie w ponad 90 proc. Jego istotnym elementem jest most obrotowy w Nowakowie, który został oddany do użytkowania na początku lipca tego roku. Zakończony został etap trzeci czyli pogłębienie toru wodnego na Zalewie i wykonanie oznakowania nawigacyjnego.

Wkrótce planowane jest ogłoszenie postępowania przetargowego na roboty czerpalne na rzece Elbląg w pobliżu portu w Elblągu. Prace nie będą obejmować odcinka w samym porcie, gdyż pogłębienie toru wodnego w tym miejscu należy do zarządu elbląskiego portu- przekazał niedawno Urząd Morski w Gdyni.

Jak przypomniała obecnie PAP rzeczniczka Urzędu Morskiego w Gdyni Magdalena Kierzkowska, zgodnie z uchwałą Rady Ministrów w sprawie ustanowienia Programu wieloletniego pod nazwą "Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską", zakończenie wszystkich etapów inwestycji powinno nastąpić do końca 2024 roku.

W najbliższym czasie planowane jest ogłoszenie postępowania przetargowego na roboty czerpalne na rzece Elbląg, w zakresie objętym Programem wieloletnim. Chodzi o odcinek do punktu tzw. P2, to jest punktu stycznego z zaprojektowaną przez Zarząd Portu obrotnicą.

Zakres tego przetarg nie obejmuje odcinka w samym porcie. Prace w tym miejscu powinien wykonać zarząd elbląskiego portu - wskazują Ministerstwo Infrastruktury i Urząd Morski w Gdyni.

Między resortami aktywów i infrastruktury a samorządem Elbląga trwa spór co do tego, kto ma pogłębić 800 m toru wodnego na rzece kończącego się bezpośrednio w elbląskim porcie. Samorząd Elbląga i spółka zarządzająca portem uważają, że sporny odcinek powinny pogłębić Skarb Państwa i inwestor - Urząd Morski w Gdyni. Strona rządowa i Urząd Morski w Gdyni wskazują natomiast, że to zadanie zarządu portu, który obecnie jest spółką komunalną.

Kilka miesięcy temu resorty infrastruktury i aktywów państwowych zwróciły się do samorządu Elbląga z propozycją dokapitalizowania spółki komunalnej zarządzającej portem. Ministerstwa chcą przekazać do 100 mln zł - w zamian za większościowy pakiet udziałów w przedsiębiorstwie - i tym samym dofinansować niezbędne inwestycje rozwojowe w porcie. Rządowa propozycja dokapitalizowania portu w Elblągu kwotą do 100 mln zł jest ciągle aktualna - informował pod koniec sierpnia PAP wiceminister aktywów państwowych Andrzej Śliwka.

Całkowita długość drogi wodnej z Zatoki Gdańskiej przez Zalew Wiślany do Elbląga to prawie 23 kilometry, w tym samo przejście przez Zalew Wiślany to nieco ponad 10 kilometrów, na rzece Elbląg – także ponad 10 km, a pozostałe ok. 2,5 km to odcinek, na który złożą się śluza i port zewnętrzny oraz stanowisko postojowe. Kanał jak i cały tor wodny będą miały docelowo 5 m głębokości. (PAP)

Fot. Sławomir Lewandowski / PortalMorski.pl

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0044 4.0852
EUR 4.285 4.3716
CHF 4.3754 4.4638
GBP 4.995 5.096

Newsletter