Na dalekiej północy Norwegii spłonął rosyjski statek rybacki

Pożar z eksplozjami 54-letniego rosyjskiego statku rybackiego do połowu krabów Tamango spowodował zadymienie czarnym dymem w części miasta Kirkenes na północy Norwegii. Władze zaleciły mieszkańcom zamknięcie wszystkich okien i pozostanie w domach. Nikt z załogi rosyjskiego statku nie ucierpiał.

Załogę statku na czas ewakuowano. Strażacy stracili jednak ostatecznie kontrolę nad pożarem na 49-metrowym statku w niedzielę późnym wieczorem. Wtedy zdecydowano się wyholować statek z portu. Nad statkiem holowanym przez fjord Bøkfjorden unosił się wysoki słup dymu. W płytkiej zatoce około 5 km od Kirkenes statek wypalał się przez całą noc do poniedziałku.

Tamango należy do Antey Group z Władywostoku (podisającej oddział Antey-Sever w Murmańsku) – twierdziły niektóre media norwerskie. Według innych jest przez to przedsiębiorstwo tylko czarterowany bez załogi (bare boat charter). Jest to jeden z największych w Rosji producentów krabów i ryb.

Statek poławiał kraby na Morzu Barentsa i zawinął do Kirkenes pod koniec czerwca.

Według informacji, do jakich dotarły lokalne media na statku znajdowało się podobno 47 ton paliwa.
Strażacy nie wykluczali, że statek może ostatecznie zatonąć. W poniedziałek rano statkiem wstrząsnęła duża eksplozja.

Fot.: RS Halfdan Grieg / Redningsselskapet 

PBS, z mediów 

В Киркенесе горело мурманское рыболовное судно, экипаж эвакуировали на берег 🔥 pic.twitter.com/lxvDcIo1kP

— Дмитрий Литвиненко (@AdvokatMurmansk) August 9, 2021