Rybołówstwo

Parlament Europejski przyjął sprawozdanie ustanawiające wspólnotowy system kontroli w celu zapewnienia przestrzegania przepisów Wspólnej Polityki Rybołówstwa. Zdaniem Europosła Marka Gróbarczyka potrzebne są regulacje gwarantujące przestrzeganie WPR.

Wejście w życie Traktatu z Lizbony w dniu 1 grudnia 2009 r. oraz wprowadzony przezeń nowy podział uprawnień wymagają prawnego dostosowania ustawodawstwa europejskiego, co pociąga za sobą ponowną klasyfikację uprawnień, jakie Komisja Europejska posiadała w ramach stosowanej wcześniej procedury komitetowej.

- Konieczne jest wprowadzenie odpowiednich regulacji gwarantujących przestrzeganie Wspólnej Polityki Rybołówstwa we wszystkich krajach Unii Europejskiej na takim samym poziomie - powiedział Marek Gróbarczyk, poseł PiS do PE.

W świetle przyszłej Wspólnej Polityki Rybołówstwa nacisk położono na zbieranie wiarygodnych danych naukowych oraz walkę z odrzutami, co powinno stać się główną zmianą raportu w zakresie przestrzegania Wspólnej Polityki Rybołówstwa.

- Bez zunifikowanych rozwiązań żadna reforma nie może się powieść. Skutkiem tego jest przede wszystkim brak wiarygodnych danych naukowych - mówi Marek Gróbarczyk z PiS. - Przy tej okazji należy odnieść się do sytuacji panującej na Morzu Bałtyckim, które ze względu na swoją wrażliwość jest szczególnie narażone na błędy Wspólnej Polityki Rybołówstwa. Rzecz dotyczy załamania się populacji dorsza w zakresie jego kondycji jakościowej. Chociaż występuje w dużej ilości, to z względu na niską masę ciała nie nadaje się do sprzedaży, a powodem tego są niekontrolowane połowy przemysłowe. W wyniku tych połowów wytrzebiono bowiem populację śledzi, które stanowiły główny pokarm dorsza.

Marek Gróbarczyk kolejny raz wezwał komisarz Marie Damanaki do podjęcia właściwych działań w celu zahamowania połowów paszowych na Morzu Bałtyckim.

Hubert Bierndgarski

fot. H. Bierndgarski

1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.6182 3.6912
EUR 4.2232 4.3086
CHF 4.5137 4.6049
GBP 4.8868 4.9856