Inne

Konflikt Rosja-Ukraina może wywołać "kryzys gazowy" w Europie - oceniają obserwatorzy rynku (tak, jakby dotąd go nie było)... Ładunki LNG, o ograniczonej dotąd dostępności, staną się jeszcze bardziej deficytowe, jeśli Rosja zaatakuje swojego sąsiada.

Napięta sytuacja na rynku LNG ulegnie pogorszeniu, jeśli konflikt między Rosją a Ukrainą się zaogni, a Europę może czekać znacznie bardziej dotkliwy kryzys gazowy niż odczuwany dotychczas.

W sytuacji, gdy rosyjskie wojska są masowo dyslokowane przy granicy z Ukrainą i wielu obserwatorów osób spodziewa się inwazji, analityk Evercore Sean Morgan powiedział, że w przypadku ataku Rosji, USA i ich sojusznicy prawdopodobnie odpowiedzą sankcjami na eksport rosyjskiego gazu. To znacząco zwiększy zapotrzebowanie na LNG.

Sankcje pojawiłyby się w okresie sytuacji rynkowej (uderzyłyby w rynek) z niewielką ilością gazu dostępnego na eksport i zmusiłyby kraje Unii Europejskiej do poszukiwania dodatkowych, nowych źródeł dla pokrycia ponad 40 proc. zapotrzebowania na LNG i dla odbudowania wyczerpanych rezerw. Jednocześnie - według wspomnianego już wcześniej Morgana - "brutalna prawda" jest taka, że na zaognionym konflikcie między Rosją a Ukrainą prawdopodobnie skorzystaliby amerykańscy eksporterzy LNG.

"USA jest w sojuszu NATO i z innymi globalnymi partnerami bezpieczeństwa, którzy stanowią - ostrożnie szacując - ponad 50 procent całego importu LNG na świecie. Jeśli Rosja napadnie na Ukrainę, jest prawdopodobne, że do embarga nałożonego na Rosję, dołączy Europa Zachodnia, NATO i inni partnerzy bezpieczeństwa USA, napędzając wzrost kosztów gazu w Europie i "lądowego" LNG w Azji" - twierdzi Morgan.

Rosja nie chce płacić Ukrainie sowitych opłat za tranzyt gazu ziemnego, tym bardziej, że Ukraina zbliża się do USA i Europy.
Rosja wydała miliardy na budowę nowych gazociągów, aby uzyskać dostęp do rynku europejskiego omijając Ukrainę i Polskę, takich jak rurociąg TurkStream biegnący przez Turcję i projekt Nord Stream 2 po dnie Morza Bałtyckiego. Ale m.in. niechęć Rosji do płacenia rządom Polski i Ukrainy za tranzyt gazu oznacza, że rosyjski eksport do Europy również zwolnił - twierdzi Morgan.

W przypadku wprowadzenia sankcji i embarga, uderzyłyby one w rynek, na którym już widać i odczuwa się konkurencję między Europą a Azją o ograniczone ładunki eksportowe dostępne z USA, Australii i Kataru.

"Mówiąc wprost, USA nie mogą uratować Europy przed kryzysem gazowym poprzez zwiększenie eksportu LNG, jeśli nagle zatrzymane zostaną zupełnie ogromne wolumeny rosyjskich gazociągów, które wspierają konsumpcję gazu w Europie" - powiedział Morgan.

Prawdopodobnie właśnie po to, by tego uniknąć albo choć częściowo złagodzić skutki zaostrzenia sytuacji, USA podjęło próby zapewnienia "zastępczych", "awaryjnych" dostaw LNG do Europy. Już kilka dni temu pojawiły się informacje o Stanach Zjednoczonych negocjujących z Katarem dostawy dodatkowego gazu do Europy w przypadku rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

Jak podał w poprzednią sobotę "Financial Times", Waszyngton omawiał tę kwestię również z wieloma innymi krajami eksportującymi gaz. W innych źródłach wspominało się w tym kontekście nawet o Australii.

Przy okazji wydłużenie średnich dystansów przewozów LNG wpłynie na zwiększony popyt na tonaż i doprowadzi do wzrostu stawek czarterowych na gazowce, szczególnie w sektorze spot i umów krótkoterminowych.

  

Przy tej okazji warto wskazać na różnice w długości tras gazowców LNG. Przykładowo dystans morski z Gladstone - portu we wschodniej Australii - do Świnoujścia wynosi 13 838 Mm. Przy prędkości 18 węzłów pokonanie tej drogi zajmuje (przy normalnych warunkach pogodowych) 32 dni, przy prędkości statku 22 w. - 26-27 dni, a przy 14 w. - 41 dni. Dla porównania z terminalu Ras Laffan w Katarze do Świnoujścia jest 8090 Mm i przy średniej prędkości 18 węzłów gazowcowi LNG pokonanie tej trasy zajmuje 19 dni.

"Próbujemy dowiedzieć się, co można zrobić, aby przygotować się na ten scenariusz, zwłaszcza biorąc pod uwagę zimę i bardzo niskie rezerwy gazu ziemnego w europejskich magazynach" - cytował "Financial Times" wysoko postawione źródło w amerykańskiej administracji. "Rozmawiamy o tym, co można przekierować na rynku, co może nam pomóc, co można przygotować do wysyłki w przypadku pogłębienia się kryzysu."

Z punktu widzenia USA sankcje wydają się jednak mało prawdopodobne - zdaniem części obserwatorów - dopóki Rosja nie podejmie jakiejś akcji militarnej przeciwko Ukrainie.

Na początku minionego tygodnia sekretarz stanu USA Anthony Blinken powiedział, że sankcje są środkiem odstraszającym. Gdy już się uruchomi sankcje - traci się ich efekt odstraszający" - powiedział w niedzielnym porannym programie telewizji CBS "Face the Nation" zeszłej niedzieli.

PBS, z mediów

Fot.: Armator 

Rynek gazowców LNG w 2020 i 2021 roku
Nowe technologie w konstrukcji statków do transportu LNG, wielkość obecnej floty i nowe zamówienia na gazowce oraz ogromna zmienność stawek czarterowych - to tylko niektóre tematy naszego obszernego przeglądu rynku morskich przewozów LNG i zatrudnianych na nim zbiornikowców - najdroższych statków towarowych.
Ukazał się on w niedawno opublikowanym, 37. numerze miesięcznika "Polska na Morzu" dostępnym przez stronę www.polskanamorzu.pl, gdzie można też zamówić prenumeratę.

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0243 4.1057
EUR 4.2863 4.3729
CHF 4.4168 4.506
GBP 5.01 5.1112

Newsletter