Inne

Jedna żaglówka poszła na dno, druga utknęła na mieliźnie - to bilans niedzielnego szkwału na jeziorze Dąbskim w Szczecinie.

Silny wiatr zerwał się ok. godz. 17. Dwie załogi wezwały na pomoc Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Jak powiedział nam Jakub Parobczy z WOPR-u, najpierw niewielki jacht przewrócił się i poszedł na dno. Żeglarzom nic się nie stało, a łódkę udało się wyłowić.

Chwilę później o pomoc poprosiła załoga z innej małej jednostki, którą wiatr zepchnął na mieliznę.

Wszyscy żeglarze trafili na przystań w Dąbiu. Do podobnego zdarzenia na tym jeziorze doszło na początku sierpnia. Wtedy, po gwałtownej burzy, na dno poszły dwie niewielkie żaglówki.

Anna Łukaszek

Zdjęcie: www.szczecin.eu

1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.6182 3.6912
EUR 4.2232 4.3086
CHF 4.5137 4.6049
GBP 4.8868 4.9856

Newsletter