Inne

Kapitan Tomasz Cichocki jest cały i zdrowy! W piątek powinien zakończyć samotny rejs dookoła świata.

Przypomnijmy. Tomasz Cichocki rozpoczął swoją wyprawę przed ponad 300 dniami. Od grudnia ubiegłego roku nie było z nim jednak kontaktu. W połowie marca zaś z pokładu jego jachtu Polska Miedź przestał napływać sygnał lokalizacyjny. Pojawił się dopiero pięć dni temu w okolicach Azorów.

"Wczoraj wieczorem z kapitanem Tomaszem Cichockim przez UKF nawiązał kontakt kapitan przepływającego w rejonach statku handlowego. Z krótkiej rozmowy wynika, że kapitan czuje się dobrze, nie ma większych problemów z jachtem, i że zostało mu już naprawdę niewiele do przepłynięcia.” - taki wpis znalazł się z kolei dzisiaj na stronie www.kapitancichocki.pl gdzie na bieżąco można śledzić rejs.

- Wszystko wskazuje na to, że w piątek Polska Miedź powinna się zameldować w Breście – mówi Krzysztof Mikunda, szef projektu Around the World Delphia Project, jak nazywa się wyprawa polskiego żeglarza. - Mamy zamiar wynająć jakąś łódź i wypłynąć naprzeciw niego.

Mikunda poinformował też nas, że po krótkim odpoczynku i dokonaniu potrzebnych napraw Cichocki poprowadzi jacht do Polski, gdzie pod koniec maja, w Sopocie, planowana jest uroczystość jego oficjalnego powitania w kraju.

Po zakończeniu rejsu kapitan Cichocki wejdzie do elitarnego grona kilkunastu polskich samotnych żeglarzy, którym udało się opłynąć świat. Jest też piątym naszym rodakiem, który „zaliczył” Przylądek Horn w samotnej żegludze jachtem.

Tomasz Falba

Fot. www.kapitancichocki.pl

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0102 4.0912
EUR 4.2861 4.3727
CHF 4.3926 4.4814
GBP 5.0098 5.111

Newsletter