Polski okręt dowodzenia ORP "Kontradmirał Xawery Czernicki" powrócił do kraju, do macierzystego portu w Świnoujściu. Przez ostatnie półtora roku służył w natowskiej misji antyterrorystycznej na Morzu Śródziemnym.
Na nabrzeżu na marynarzy czekały rodziny i znajomi, a także dowództwo Marynarki Wojennej. Na syna czekał m.in. Janusz Dankowski. - Misja była niebezpieczna ze względu na zagrożenia. Jestem z syna bardzo dumny - podkreślał.
W końcu okręt dopłynął, a wśród nich Łukasz Dankowski. - Fajna przygoda. Ciężko jest, ale daliśmy wszyscy radę.
W sumie przez okręt przewinęło się 170 marynarzy. "Czernicki" skontrolował 2000 jednostek i obszar równy 3 powierzchniom Polski - mówi kmdr podp. Piotr Adamczak z biura prasowego Marynarki Wojennej. - Do okrętu nie należy przeszukiwanie. On tylko informuje dowództwo , że taka jednostka znajduje się obecnie w tym miejscu. Dowództwo w Neapolu podejmuje decyzję, czy jednostkę należy skontrolować, czy też nie - mówi kmdr Adamczak. Jak podkreśla, misja była odpowiedzialna, a okręt i jego załoga wywiązali się z niej bardzo dobrze.
"Kontradmirał Xawery Czernicki" będzie teraz cumować w Świnoujściu, gdzie zostanie mu odtworzona "gotowość bojowa".
Sławomir Orlik
Inne
"ORP Kontradmirał Xawery Czernicki" już w Świnoujściu
01 lipca 2011 |
Źródło: