Stocznie, Statki

Remonty jednostek 8 Flotylli Obrony Wybrzeża w Morskiej Stoczni Remontowej w Świnoujściu oraz budowa dwóch promów pod banderą Polskiej Grupy Promowej w Zachodniopomorskiem - takie są cele Grzegorza Napieralskiego. Kandydat Platformy Obywatelskiej do Senatu przedstawił swój program na rozwój gospodarczy na konferencji w Świnoujściu.

Były lider Sojuszu Lewicy Demokratycznej zadeklarował, że spotkał się w sprawie współpracy między flotyllą a stocznią z ministrem obrony narodowej Tomaszem Siemoniakiem. Ten miał wyrazić zainteresowanie tym pomysłem. To byłaby duża zmiana na plus - uważa Napieralski.

- Skoro tak blisko mamy stocznię, to żeby tam takie remonty były dokonywane. Nie musi to się dziać w Trójmieście, a może w Świnoujściu. Dzisiaj pracownicy mają płacone postojowe, a mogli by swobodnie pracować - tłumaczy Grzegorz Napieralski.

Według Napieralskiego, w przyszłości stocznia mogłaby stać się miejscem remontów jednostek NATO. Polityk opowiada się też za budową w regionie, przynajmniej w części, dwóch nowych promów na linię Świnoujście-Szwecja.

- To są już setki milionów złotych, które są wydawane na poszczególne promy. Po pierwsze - firmy mają pracę, będą płacić podatki, ludzie zarobią, będą te pieniądze wydawać. Czyli gospodarka się nakręca. Z drugiej strony te promy będą przynosiły zyski - wyjaśnia Napieralski.

Zdaniem kandydata PO na senatora pieniądze na budowę promów mogłyby pochodzić z Polskich Inwestycji Rozwojowych.

Do zrealizowania inwestycji konieczne jest powstanie Polskiej Grupy Promowej - uważa Napieralski. Na razie na zaproponowaną przez Ministerstwo Skarbu Państwa formę połączenia Polskiej Żeglugi Bałtyckiej z Unity Line nie zgadza się Rada Pracownicza PŻM.

1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.6063 3.6791
EUR 4.2154 4.3006
CHF 4.5291 4.6205
GBP 4.8671 4.9655