Stocznie, Statki

Europoseł Marek Gróbarczyk chce, by Prokurator Generalny sprawdził zależności we władzach Morskiej Stoczni Remontowej i spółki Bilfinger w Szczecinie.

 W ubiegłym roku Bilfinger kupił od stoczni 15 hektarów terenów, na których powstaje fabryka elementów do morskich elektrowni wiatrowych. Polityk Prawa i Sprawiedliwości uważa, że mogło dojść do konfliktu interesów, ponieważ prezesem Agencji Rozwoju Przemysłu, która ma większość udziałów w stoczni jest Wojciech Dąbrowski, zasiadający jednocześnie w radzie nadzorczej polsko-niemieckiej spółki.

Jednocześnie w radzie nadzorczej stoczni jest członek zarządu firmy Bilfinger. - Osoby pełniące funkcje zarządu i uczestniczące we władzach spółki mają ogromny wpływ na drugą spółkę. To wiąże się z dokonywanymi transakcjami związanymi ze sprzedażą ziemi, jak również z wpływem na spółkę - powiedział Gróbarczyk.

Zarząd stoczni poinformował w oświadczeniu, że ARP ma udziały w firmie Bilfinger i zasiadanie tych samych osób we władzach współpracujących ze sobą spółek to normalna praktyka biznesowa, która ma ułatwić kontrolę. Władze spółki jednocześnie uważają, że cała sprawa to element kampanii wyborczej europosła.

 

1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.6182 3.6912
EUR 4.2232 4.3086
CHF 4.5137 4.6049
GBP 4.8868 4.9856

Newsletter