Do końca stycznia miała potrwać ocena biznesplanu dla Stoczni Gdańsk. W piątek upłynął także przedłużony przez Agencję Rozwoju Przemysłu termin spłaty 100 mln zł pożyczki dla stoczni oraz wykupu przez Gdańsk Shipyard Group od ARP 25 proc. udziałów w stoczni.
Na dniach może dojść do spotkania przedstawicieli GSG i ARP w sprawie dalszych działań wobec stoczni. Wówczas znane będą także decyzje dotyczące spłaty pożyczki i wykupu akcji. Agencja nie ujawnia, czy plan biznesowy ratowania stoczni uznany został za realny, od czego zależy dalsze jej zaangażowanie w ratowanie zakładu.
- O wynikach oceny biznesplanu poinformujemy najpierw większościowego akcjonariusza Stoczni Gdańsk SA - Gdańsk Shipyard Group sp. z o.o. - poinformowała Izabella Dubielczyk z Departamentu Marketingu ARP SA.
Biznesplan przewiduje odzyskanie pełnej rentowności w okresie 2 lat oraz generowanie znacznych dodatnich wyników finansowych przez stocznię w długim okresie. Działalność opierać głównie ma się na produkcji konstrukcji stalowych.
Stocznia Gdańsk od wielu miesięcy znajduje się w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Brakuje pieniędzy na bieżącą działalność. Do sądów wpływają wnioski wierzycieli o ogłoszenie jej upadłości. Ukraiński inwestor szacuje, że na spłatę zobowiązań potrzeba ok. 180 mln zł.
Ukraińscy właściciele stoczni rozmawiają z innymi firmami o kooperacji. Zainteresowana zacieśnieniem współpracy ze stocznią ma być norweska Grupa Kleven.
Jacek Klein
