Tereny przy ulicy Przestrzennej - w zamian za zaległy podatek od nieruchomości. W ten sposób Szczecińska Stocznia Remontowa Gryfia chciała uregulować dług wobec miasta. Grunty wyceniono na 5-7 milionów złotych - tyle samo stocznia zalega gminie. Gryfia chciała oddać tereny, aby zmniejszyć zadłużenie zakładu - miasto jednak nie wyraziło zgody.
- Nie możemy przejąć nieruchomości należących do Gryfii - mówił zastępca prezydenta Szczecina Dariusz Wąs. - Nieruchomości można przejmować tylko dla celów publicznych. Park, szkoła to działki stricte komercyjne, trudne do sprzedania.
Prezes Szczecińskiej Stoczni Remontowej Gryfia Lesław Hnat powiedział, że stocznia sprzedaje zbędne tereny, aby zaoszczędzić na ich utrzymaniu. - Po ich sprzedaniu (...), stocznia pozbędzie się kosztów związanych ze zbędnym majątkiem - tłumaczył Hnat.
Zastępca prezydenta Szczecina dodał, że wiele jest firm w Szczecinie, które chcą zapłacić terenami za zaległe podatki. - Musimy traktować tak samo wszystkich przedsiębiorców w Szczecinie - stwierdził Wąs.
Miasto Szczecin podpisało umowę z Gryfią, że dług z tytułu niezapłaconego podatku od nieruchomości zostanie rozłożony na raty.
Grzegorz Gibas
te ktore przetrwaly jak gryfia sa bliskie upadku.
A ci ktorzy do tego doprowadzili sa bezkarni , wielu wybudowalo swoim
dzieciom piekne domy szczegolnie na warszewie.
nie ma winnych.
Byli PZPR -wcy i dzialacze solidarnosci mieli zlodziejska sztame.
kradli i nie przeszkadzali sobie.
niech zyje szczecin - miasto bezprawia.
dwadzieścia lat temu wszyscy zdecydowaliśmy zmienić system i zarabiać, każdy dużo, ale nie wszystkim się udało....... w najlepszej sytuacji byli ci, którzy potrafili wykorzystywać okazje, zarabiać i budować domy
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.