Rząd Meklemburgii-Pomorza Przedniego zdecydował dziś o poręczeniu kredytu w wysokości 152 milionów euro na ratowanie stoczni w Stralsundzie i Wolgaście. Finansową pomoc musi jeszcze zaakceptować Bruksela. Łącznie na ratowanie stoczni w Stralsundzie i Wolgaście potrzeba 300 milionów euro.
Z pierwszych rozmów z Komisją Europejską wynika, że Bruksela jest skłonna zaakceptować pomoc. Warunkiem jest jednak to, że 40 procent całej kwoty, czyli ok. 110 milionów euro, wniosą wierzyciele stoczni oraz jej pracownicy. Ci ostatni zgodzili się już m.in. na rezygnację przez trzy lata z dodatków urlopowych oraz zapłaty za nadgodziny. W zamian za to mają uzyskać udziały w przedsiębiorstwie. Z wierzycielami nie osiągnięto jeszcze porozumienia.
Monika Stefanek
