Motława już bez Sołdka

Statek-muzeum SS Sołdek odpłynął na kilka tygodni sprzed siedziby Centralnego Muzeum Morskiego. Wróci na swoje miejsce po remoncie i pracach konserwacyjnych.

Gdańska Stocznia Remontowa kilkakrotnie przesuwała zapowiadany przez nas kilka dni temu termin odholowania Sołdka. Ostatecznie statek odpłynął w samo południe 25 października.

Dwa holowniki wzięły Sołdka na hol przy dziobie i rufie statku. Wycofanie tak dużego statku (87 metrów długości, zanurzenie 5,35 m) wymagało odciągnięcia go na środek Motławy. Potem bez przeszkód, choć co nietypowe - rufą do przodu, statek odpłynął w kierunku stoczni.

Pierwszy polski parowiec czekają teraz zabiegi remontowe. - Wyczyszczony zostanie kadłub a później dokonany zostanie pomiar grubości blach kadłuba. Jeśli mają odpowiednią grubość, prace zakończą się pomalowaniem kadłuba oraz renowacją nadbudówki dziobowej i rufowej oraz pomieszczenia maszyny sterowej. Jeśli blachy są zbyt cienkie, zostaną wymienione na nowe - mówi dr Leonard Wieliczko, kierownik biura okrętowego CMM.

SS Sołdek to pierwsza pełnomorska jednostka towarowa, wybudowana przez polski przemysł stoczniowy. Był pierwszym z serii 29 polskich rudowęglowców (przystosowanych o transportu węgla i rudy żelaza). Swoją nazwę zawdzięcza przodownikowi pracy, traserowi Stanisławowi Sołdkowi, który został patronem statku.

Sołdek swój pierwszy rejs odbył we wrześniu 1949 roku. Początkowo kursował do Belgii, później do Szwecji i Danii. Statek ma za sobą 1479 rejsów, podczas których przewiózł ponad 3,5 mln ton węgla i rudy. Z eksploatacji handlowej został wycofany w 1980 roku. Pięć lat później został otwarty dla zwiedzających jako statek-muzeum.


Łukasz Rudziński{jathumbnail off}