Remont zabytkowego statku „Bembridge” wkroczył w finałową fazę i wkrótce jednostka zostanie przeholowana w docelowe miejsce postoju przy nabrzeżu Egipskim szczecińskiego portu. Olbrzymie zainteresowanie odnowieniem jednostki, jakie jest w Anglii, pozwoliło odkryć jej wojenne związki z polskim niszczycielem „Błyskawica”.
„Bembridge” został wybudowany w 1938 r. przez brytyjską stocznię Smith’s Dock Company. Przez wiele lat statek służył jako pływająca baza pilotów, którzy obsługiwali statki w rejonie ujścia Tamizy. Od lat 70. przechodził zmienne koleje losu i kilkakrotnie był przebudowywany. Był m.in. siedzibą Essex Yacht Club i pełnił rolę klubu nocnych rozrywek.
Na początku zeszłego roku odkupiła go i przyholowała do Szczecina, firma Magemar Polska, zajmująca się morskim transportem i spedycją. Nowi właściciele postawili sobie za cel odtworzenie oryginalnego wyglądu jednostki z 1938 r. Zewnętrzna restauracja statku, która odbywa się w szczecińskiej stoczni Forkor, jest już bliska finału. Prace w stoczni mają jeszcze potrwać 2–3 tygodnie, po czym statek zostanie przeholowany do nabrzeża Egipskiego. Tam rozpocznie się remont jego wnętrza.
- Przeprowadzkę biura naszej firmy na statek planujemy 1 czerwca, tuż przed Dniami Morza – wyjaśnia Rafał Zahorski, szef Magemar Polska. - Z zewnątrz „Bembridge” będzie wyglądał jak w 1938 r. Udało nam się odnaleźć wszystkich producentów wyposażenia statku i zgromadziliśmy olbrzymią dokumentację. To jest pierwsza taka restauracja w Polsce.
Poza samym statkiem w Policach remontowane są też dwie oryginalne motorowe łodzie pilotowe, które niedawno udało się odnaleźć i odkupić w Anglii. Nadal trawają tam poszukiwania szalup ratunkowych ze statku.
Olbrzymie zainteresowanie, które w Anglii wzbudziła restauracja zabytkowego statku, sprawiło, że do jego polskich właścicieli docierają wciąż nowe informacje i materiały na jego temat. Wykonane na pokładzie statku rysunki z okresu studenckiego przesłała właśnie znana brytyjska malarka, Linda Sutton. Zapowiedziała także przyjazd do Szczecina, który być może będzie połączony z wystawą jej prac.
Na światło dzienne wypłynęły też ciekawe fakty z wojennej historii „Bembridge”. - W 1942 r. wprowadzał i wyprowadzał on na przezbrojenie niszczyciel „Błyskawica” do portu w Cowes. Dowódca okrętu nie zgodził się na zdemontowanie karabinów maszynowych i marynarze pełnili przy nich wachty. Gdy nagle nadleciały niemieckie samoloty, udało im się strącić kilka z nich i zmusić wroga do odwrotu – opowiada Rafał Zahorski.
M. KUBERA{jathumbnail off}
Stocznie, Statki
„Bembridge” jak stary
13 stycznia 2010 |
Źródło:
