
B-178 przy nabrzeżu (jeszcze) SSN
Fot. Cezary Aszkiełowicz / AG
220-metrowy kontenerowiec typu B-178 stoi od grudnia przy nabrzeżu SSN. Jednostkę zamówił jeden z funduszy inwestycyjnych, ale zrezygnował z kontraktu. Obecnie właścicielem statku jest Agencja Rozwoju Przemysłu, która kilka miesięcy zastanawiała się, co z nim zrobić.
- Zarząd ARP podjął decyzję o dokończeniu tego statku - poinformował w Szczecinie prezes Agencji Wojciech Dąbrowski.
ARP jeszcze na początku maja zrobiła pierwszy krok umożliwiający realizację tego zamiaru. W przetargu na majątek ruchomy SSN, sprzedawany w ramach procesu kompensacji, spółka należąca do ARP kupiła "majątek ruchomy związany z budową statku". To nic innego jak elementy przygotowane do dokończenia statku.
Agencja nie ujawniła jeszcze, kto dokończy statek i co z nim zrobi. Pewne jest tylko to, że dalszej budowy nie może podjąć się Stocznia Szczecińska Nowa. Spółka będzie działać tylko do końca miesiąca. W tym tygodniu zwoduje drugi kadłub patrolowca dla Norwegów (zamówiła go realizująca kontrakt stocznia "Gryfia"), a 29 maja stoczniowcy przekażą Rosjanom z Fesco kontenerowiec "Fesco Vladimir". Na tym działalność SSN się skończy. Nie jest wykluczone, że statek zbudowany zostanie w innej stoczni. Kadłub można bowiem przeholować. Dużo zależy jednak od nabywcy majątku SSN. Być może na zlecenie ARP kontenerowiec zostanie dokończony jednak w Szczecinie, tyle że już pod innym szyldem.
Nie jest też wykluczone, że statek trafi w ręce polskiego armatora. Spółka ARP, która kupiła materiały do jego wykończenia, to Pol-Euro - mały armator powstały w wyniku restrukturyzacji Polskich Linii Oceanicznych. Ulokowana w Gdyni spółka dysponuje obecnie trzema statkami - dwoma drobnicowcami i jednym typu ro-ro.
Andrzej Kraśnicki jr{jathumbnail off}
