
Baltexpo ma pozostać największą imprezą morską (© Grzegorz Mehring/Archiwum)
W tym roku, po raz piętnasty, odbędą się od 1 do 3 września Międzynarodowe Targi Morskie Baltexpo w Gdańsku. Wśród wystawców będą nie tylko polskie i zagraniczne firmy oraz instytucje okrętowe, ale także z innych sektorów gospodarki morskiej.
Organizatorzy targów, którymi są tradycyjnie Biuro Reklamy SA Zarząd Targów Warszawskich i Agpol Promocja z Warszawy, nie obawiają się spadku zainteresowania imprezą wystawców polskich i zagranicznych.
- Będzie ich nie mniej niż w latach ubiegłych, czyli około 400 - zapewnia Roman Kolicki, rzecznik prasowy Baltexpo 2009. Baltexpo pozostanie więc nadal największą morską imprezą targową w środkowo- -wschodnim rejonie Europy. Po raz pierwszy w Gdańsku pojawią się też firmy okrętowe z Chin.
- Podczas targów zastanowimy się jednak, jak doszło do upadku naszych dużych stoczni produkcyjnych - mówi Sławomir Majman, szef Rady Programowej Baltexpo. Targom towarzyszyć będzie konferencja umożliwiająca ocenę sytuacji naszego okrętownictwa na tle sytuacji w innych krajach - "Światowy kryzys gospodarczy a koniunktura w przemyśle okrętowym". Dobrą wiadomością jest to, że udział w targach zapowiedziały polskie stocznie, m. in. Gdańska Stocznia Remontowa SA i mniejsze stocznie produkcyjne, a także liczne firmy zachodnie, które z nimi kooperują.
Dr Arkadiusz Aszyk, członek Rady Programowej Baltexpo, stwierdził, że przyszłością polskiego okrętownictwa jest kooperacja ze stoczniami zachodnimi.
- Program Baltexpo 2009 został rozszerzony tematycznie między innymi o porty morskie, w których trwają wielkie inwestycje oraz o nowoczesne technologie i badania morskie - powiedział Andrzej Gdula, dyrektor Departamentu Gospodarki Morskiej Ministerstwa Infrastruktury. - Ważny problem stanowi ochrona środowiska morskiego. Przygotowujemy też konferencję "Polska a europejska polityka morska". Liczymy także na udział w niej przedstawiciela Komisji Europejskiej, odpowiedzialnego za sprawy morskie.
Jacek Sieński {jathumbnail off}
