Przebudują przystań rybacką w Chłopach

Modernizacja przystani w Chłopach znacznie poprawi warunki pracy rybaków, ale i dzięki niej to miejsce zyska turystycznie. Podobnie mam być w Ustroniu Morskim, w którym umowę z wykonawcą Urząd Morski zawarł przed tygodniem.

 - Traktuję te przystanie jako pewny koloryt lokalny, jako atrakcję turystyczną, oprócz ich podstawowej funkcji. Najwięcej turystów wypoczywających w takich małych miejscowościach chodzi na spacery właśnie na przystań rybacką. A tu musi być bezpiecznie i te nowe urządzenia w pełni to bezpieczeństwo zapewnią.

W Chłopach podpisana została umowa z wykonawcą na modernizację przystani rybackiej. Roboty będą kosztować prawie 5 mln złotych, o 3,5 mln złotych mniej niż zakładał projekt.

- Najpierw muszę przeprosić rybaków z przystani rybackiej w Chłopach za to, że dopiero teraz dotarło do nich to światło dzienne, że dopiero teraz będziemy modernizować ich miejsce pracy - mówił Tomasz Bobin, dyrektor Urzędu Morskiego w Słupsku na chwilę przed podpisaniem umowy z wykonawcą na przebudowę przystani w Chłopach.

A umowa opiewa na kwotę nieco ponad 4,9 mln złotych. Za te pieniądze, pochodzące w 75% z funduszu unijnego i 25% ze Skarbu Państwa, Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe "HYDROBUD" Adam Dzik z Ustronia Morskiego zmodernizuje urządzenia wyciągowe jednostek rybackich - chodzi tu o dolbę wyciągową zwrotną wraz z wyposażeniem, wyciąg linowy, jego fundament, kabestany oraz maszynownię. Do tego inwestycja zakłada budowę 60-metrowego mola wyładowczego z wyposażeniem, a także budowę połączenia komunikacyjnego mola z infrastrukturą przystani. Poza tym firma dostarczy i zamontuje trafostację. Roboty rozpoczną się w sierpniu od modernizacji urządzeń wyciągowych, ale jak zapewnia dyrektor Bobin, stare wyciągarki będą pracować, by nie zakłócić prac i nie unieruchomić przystani na czas trwania inwestycji. A ta ma zakończyć się do 30 kwietnia 2015 roku. Nadzór inwestorski za 97,5 tys. złotych prowadzić będzie Development Desing ze Słupska.

- Sprawa najważniejsza - zostały nam pieniądze, bo zgodnie z projektem inwestycja miała kosztować prawie 8,5mln złotych, a wydamy na nią ostatecznie dużo mniej - mówił wczoraj dyrektor Bobin. - I jesteśmy już po rozmowach, i mamy wstępne przyzwolenie na to, by tych pieniędzy nie oddawać, a rozszerzyć projekt o kolejne prace. I tu w Chłopach wstępnie już rozmawialiśmy, że chyba tą najbardziej pilną inwestycją jest jednak slip. Taki porządny, betonowy, jaki jest w Ustroniu Morskim, by chronił przystań przed skutkami, jakie były choćby po Ksawerym. Sądzę, że w kwocie tych 3 mln złotych powinniśmy się zmieścić. I ruszylibyśmy z tą budową na wiosnę, by uniknąć nałożenia na siebie rozpoczętych już prac, by pozwolić rybakom pracować. Tak więc perspektywa jest obiecująca. Zresztą jestem pełen podziwu dla waszej pracy - te słowa dyrektor Bobin skierował wprost do obecnych na spotkaniu rybaków z Chłopów. - Bardzo sobie cenię, że macie nie tylko roszczeniowe podejście do urzędu, ale wykazujecie ogromną aktywność w działaniu. Przykład, choćby to Centrum Pierwszej Sprzedaży Ryb, którego otwarcie jeszcze w czerwcu. Niesamowita sprawa, chyba pierwsze takie w Polsce zbudowane na przystani, podczas gdy większość takich obiektów jest w portach. Widać, że wiecie, na czym polega wasza praca, a ja obiecuję, że będę was wspierał.

Modernizacja przystani w Chłopach znacznie poprawi warunki pracy rybaków, ale i dzięki niej to miejsce zyska turystycznie. Podobnie mam być w Ustroniu Morskim, w którym umowę z wykonawcą Urząd Morski zawarł przed tygodniem. - Traktuję te przystanie jako pewny koloryt lokalny, jako atrakcję turystyczną, opróczich podstawowej funkcji. Najwięcej turystów wypoczywających w takich małych miejscowościach chodzi na spacery właśnie na przystań rybacką. A tu musi być bezpiecznie i te nowe urządzenia w pełni to bezpieczeństwo zapewnią.

Inga Domurat