
Spawacze pracujący w stoczniach mają uprawnienia PRS
(© J. Uklejewski)
Stocznie i zakłady montujące konstrukcje stalowe chcą, aby zatrudnieni w nich spawacze mieli stosowne certyfikaty. A zdobycie uprawnień nie jest łatwe, bo wymaga praktyki zawodowej i zdania egazaminu. Jerzy Wyrzykowski, członek zarządu PRS SA, nie ukrywa, że współpracujące ze spółką firmy miały pretensje dotyczące umiejętności zawodowych pracowników z uprawnieniami PRS. Pracodawcy twierdzili, że zatrudnieni przez nich spawacze nic nie potrafią. Po sprawdzeniu ich dokumentów okazało się, iż są podrobione. Numeracja certyfikatów była fałszywa. Dzisiaj nie ma większego problemu z kopiowaniem dokumentów. Można je sfałszować za pomocą choćby kserokopiarki. Proceder ten jest niebezpieczny, bo certyfikaty PRS,różnych kategorii, uprawniają ich posiadaczy do spawania elementów kadłubów statków i innych konstrukcji stalowych, takich jak przęsła mostów czy zbiorniki ciśnieniowe. Wydając certyfikaty, PRS bierze odpowiedzialność za to, że osoby, które je otrzymują, mają wymagane przepisami wiedzę, doświadczenie i umiejętności zawodowe.
Firmy zatrudniające spawaczy nie są zobligowane do wymagania od nich uprawnień PRS. Jednakże prace spawalnicze związane z montażem lub remontami metalowych konstrukcji okrętowych i innych urządzeń, prowadzone pod nadzorem PRS, mogą wykonywać tylko spawacze posiadający aktualne uprawnienia tego towarzystwa klasyfikacyjnego.
Jacek Sieński{jathumbnail off}