Szybko idą prace przy budowie nowego terminalu w szczecińskim porcie. Na prawie trzyhektarowej działce przy Kanale Przemysłowym spółka Cronimet PL z Inowrocławia będzie tu magazynować, przerabiać i przeładowywać złom stopowy. Budowę rozpoczęto zeszłego lata, a już w maju br. terminal ma działać.
Gdy w sierpniu ub. roku na budowie terminalu wbito symboliczne pierwsze łopaty, jej teren był jednym wielkim gruzowiskiem. Dziś wygląda zupełnie inaczej.
– Przewidujemy, że w połowie maja prace zostaną zakończone – mówi Michał Kłos z Cronimetu, koordynator projektu. – Mamy zgraną ekipę wykonawczą, złożoną z pięciu firm. Chcemy jak najszybciej zacząć działać, by nie tracić czasu i przeładować jak najwięcej towaru. Prawdopodobnie pod koniec maja terminal będziemy uruchamiać. Zaczniemy od przyjmowania dwóch statków miesięcznie, a później będzie ich może nawet sześć czy osiem.
Nowe nabrzeże o długości 150 m, z torowiskiem, jest już prawie gotowe. Trwają przy nim prace wykończeniowe.
Instalacje deszczowe, kanalizacyjne i technologiczne wykonano w 75 proc. Jeszcze bardziej zaawansowane są roboty przy instalacjach elektrycznych. W ostatnich dniach postawiono trzy 35-metrowe maszty oświetleniowe, praca w terminalu będzie bowiem trzyzmianowa, a więc również w nocy. W połowie marca oświetlenie ma już działać.
Na wzmocnionym terenie powstają place składowe. Terminal będzie wyposażony w boksy, wagi, urządzenia przeładunkowe i analityczne. Znajdą się tu warsztaty, laboratorium i biura. Przy wjeździe do terminalu mają być zainstalowane dwie bramki dozymetryczne do identyfikacji pierwiastków promieniotwórczych.
Inwestor – Cronimet PL – jest spółką-córką niemieckiego holdingu Cronimet. W Polsce ma siedzibę w Inowrocławiu i oddział w Herbach k. Częstochowy. Firma zajmuje się hurtowym skupem, przetwórstwem i sprzedażą złomu stopowego, metali nieżelaznych, stali narzędziowych i metali kolorowych. Wytwarza gotowy wsad do pieców hutniczych, który jest dostarczany bezpośrednio do hut. Do niemieckiego holdingu natomiast należą m.in. kopalnie w RPA (chromu) i Armenii (molibdenu, miedzi, srebra). Surowce te wykorzystywane są jako dodatki stopowe, wzbogacające złom.
Głównymi odbiorcami towaru ze szczecińskiego terminalu mają być huty w Finlandii, Hiszpanii i Belgii, ale być może także azjatyckie. Przy pełnej pracy zakładu roczne przeładunki wyniosą 250-350 tys. ton.
Wartość inwestycji to 5 mln euro. Teren przy Kanale Przemysłowym został w lutym 2012 r. wydzierżawiony Cronimetowi przez Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście na 30 lat.
Dodajmy, że szukając lokalizacji dla terminalu, spółka brała pod uwagę m.in. Rostock, Rygę czy Kłajpedę. Zdecydowano się na Szczecin – ze względu na jego dogodne położenie geograficzne, komunikację i bliskość terminalu kontenerowego. Pomogła też propozycja ZMPSiŚ, który zadeklarował doprowadzenie mediów oraz przystosowanie toru podejściowego do przyszłego terminalu. Na wykonanie tego ostatniego zadania trwa właśnie przetarg. Od obrotnicy Parnickiej do nowego nabrzeża przy Kanale Przemysłowym tor wodny zostanie pogłębiony do 7,5 m oraz poszerzony do 50 m. Wyłoniony w przetargu wykonawca będzie miał czas do końca kwietnia na przeprowadzenie tych prac.
Początkowo terminal da zatrudnienie 25-35 osobom. Cronimet zapowiedział jednak, że za dwa-trzy lata chciałby przystąpić do jego rozbudowy. Zwłaszcza że terenów w pobliżu nie brakuje.
– Chcemy się dalej rozwijać – podkreśla M. Kłos.
Jedyną bolączką inwestora, ale też innych firm działających w tej okolicy, jest fatalny stan drogi dojazdowej, czyli ul. Ks. St. Kujota. Wymaga ona gruntownej modernizacji. Przydałyby się też miejsca parkingowe dla samochodów ciężarowych.
Elżbieta Kubowska
USD
EUR
CHF
GBP