Gdańsk Shipyard Group, polska spółka ISD wciąż nie odkupiła od ARP 25-proc. pakietu w Stoczni Gdańsk, do czego zobowiązywała ukraińskiego inwestora umowa z 2008 r. Jednak, jak czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej", wciąż nie ma decyzji, czy agencja zacznie egzekwować swoje prawa poprzez komornicze zajęcia nieruchomości, czy da Ukraińcom czas na realizację zobowiązań.
75 proc. akcji spółki należy do kontrolowanej przez Sergieja Tarutę spółki Gdańsk Shipyard Group, a 25 proc. do ARP. Na mocy umowy w 2008 r., ukraiński inwestor miał odkupić udziały Agencji w 2012 r. Termin ten został później przesunięty do końca 2013 r.
Według informacji "DGP", ARP wciąż czeka z podjęciem decyzji ws. dalszych kroków, na wyniki analiz firmy zewnętrznej, które mają dać odpowiedź na pytanie, czy kolejne wydłużenie terminu wykupu udziałów przez ukraińską stronę nie narazi agencji na unijne sankcje. Jeśli rozwiane zostaną te obawy, ARP pójdzie GSG na rękę i ponownie przesunie termin wykupu akcji.
Obecnie udziałowcy od kilku miesięcy nie mogą dojść do porozumienia w sprawie sposobu poprawy sytuacji zakładu.
USD
EUR
CHF
GBP