Porty, logistyka

W sobotę, 12 stycznia 2013 r., wypłynęły ze Świnoujścia na barkopontonie dwa duże urządzenia do wyładunku węgla ze statków, przeznaczone dla holenderskiej elektrowni, zbudowane przez firmę Stalkon z Polic.

Barkoponton z ciężkim ładunkiem holowany jest przez jednostkę Norne (34-metrowy holownik AHTS o mocy napędu głównego ok. 6100 KM i uciągu na palu 83,1 T, w zarządzie armatorskim Seacontractors, a neleżący do Koerts International Towing Service). Zespół holowniczy spodziewany jest w Eemshaven, o ile warunki pogodowe nie przeszkodzą, 16 stycznia. Dzisiaj, 14 stycznia rano, zespół holowniczy z dwoma urządzeniami SUL (ship unloaders) minął Skagen.

Waga każdego z urządzeń przeładunkowych to około 1000 ton, wysokość - 49 m, szerokość - 29,5 m, długość - 80,5 m. Belka wysięgnika znajduje się na wysokości 29 m od podstawy urządzenia, a jej wysięg nad wodę (poza krawędź nabrzeża) wynosi 38 m. Udźwig na linach chwytaka to 26 ton, a pojemność chwytaka 19 m3.

Wielkie dźwigi suwnicowe na portalach jezdnych załadowano na barkę jeszcze przed świętami z nabrzeża byłej Stoczni Szczecińskiej, gdzie odbywał się montaż urządzeń przeładunkowych. Suwnice służące do rozładunku statków czerpakami (grab unloaders), wyposażone w leje zsypowe, przeznaczone są dla elektrowni w holenderskim porcie Eemshaven, ale Stalkon zbudował je dla kontrahenta ze Szwecji.

Szwedzki koncern Sandvik Mining and Construction podpisał w listopadzie ub. roku umowę z przedsiębiorstwem energetycznym RWE Power AG w Holandii na realizację kompletnego systemu nawęglania*. Wartość zamówienia dla Sandvik'a opiewa na około 650 mln SEK i obejmuje kompleksową realizację systemu nawęglania dla budowanej właśnie ekologicznej elektrowni węglowej w holenderskim porcie Eemshaven. Projekt obejmuje dwa chwytakowe urządzania rozładowcze statków (dźwigi - grab unloaders), dwie zwałowarki i trzy portalowe ładowarki zgarniakowe. Wszystkie siedem urządzeń zlecił Stalkonowi do budowy austryjacki oddział firmy Sandvik w Leoben (oddział Materials Handling).

Kontrakt na urządzenia do rozładuku statków, które wypłynęły w sobotę rano ze Szczecina, obejmował wykonawstwo kompletnych urządzeń, tj. produkcję konstrukcji stalowej, montaż konstrukcji w kompletne urządzenie, montaż instalacji elektrycznej, hydraulicznej, centralnego smarowania, pneumatycznej i wodnej, asystę przy testach ruchowych (non-load commisioning), załadunek urządzenia na barkoponton, transport do kei w Eemshaven oraz rozładunek urządzeń na szyny.

Z kolei kontrakt na pozostałych 5 maszyn (dwie zwałowarki i trzy portalowe ładowarki zgarniakowe) również obejmował wykonawstwo kompletnych urządzeń, tj. produkcję konstrukcji stalowej, montaż konstrukcji w kompletne urządzenia (jak wyżej) oraz demontaż w elementy transportowe oraz ponowny montaż urządzeń na terenie Elektrowni RWE. Tym samym Stalkon wykonał wszystkie zlecone przez RWE urządzenia do przeładunków węgla w elektrowni.

Poza wyposażeniem przejezdnym (dźwigami, zwałowarkami i ładowarkami), Sandvik dostarczy wysokowydajny system przenośnikowy z 38 przenośnikami dla węgla, które nadają się również do transportu biomasy. Ze względu na ochronę środowiska, przenośniki zostaną osłonięte z wykorzystaniem nowoczesnego rozwiązania rynny zsypowej.

Elektrownia RWE w Eemshaven będzie nowoczesnym, ekologicznym zakładem energetycznym, przystosowanym do spalania, poza węglem, także biomasy.

Wspomniane dwa chwytakowe urządzenia rozładowcze dla statków, które zainstalowane zostaną na terminalu znajdującym się przy elektrowni w Eemshaven, powstały w Szczecinie jako zmontowane w całości (w przeciwieństwie do montowanych wcześniej podobnych urządzeń dla elektrowni w Hamburgu).

Firma Stalkon z Polic ma już wieloletnie, bogate doświadczenie w budowie i instalacji dużych urządzeń przeładunkowych i transportu wewnętrznego dla portów, energetyki i górnictwa. Urządzenia wyprodukowane przez Stalkon pracują w portach, elektrowniach i kopalniach na całym świecie, m.in. w Australii, Kanadzie, Meksyku, Chile, Mauretanii oraz prawie w każdym państwie europejskim.

W roku 2012 równolegle z realizacją kontraktów dla elektrowni w Eemshaven Stalkon wyprodukował i kompletnie zmontował w gotowe urządzenie rozładunku statków dla Portu w Rotterdamie - terminal EMO (transportowane w dwóch elementach statkiem BigLift) oraz zwałowarkę bębnową dla huty ArcelorMittal we francuskiej Dunkierce. W chwili obecnej Stalkon jest w trakcie realizacji dwóch kontraktów obejmujących wykonawstwo i kompletny montaż urządzeń rozładowczych przeznaczonych dla klientów z Norwegii i Stanów Zjednoczonych.

PBS

Fot., rys.: Stalkon (załadunek i transport), Ian Greenwood (Świnoujście), Sandvik (renderyzacja elektrowni), Koerts (plan holownika Norne).

_____________________
* Termin "nawęglanie" oznacza w energetyce coś innego niż w metalurgii. W energetyce i w innych dziedzinach chodzi o proces dostarczenia węgla lub innego paliwa stałego do palenisk przemysłowych lub parowozów. Układ nawęglania elektrowni obejmuje zestaw urządzeń i instalacji pomocniczych służących do: odbioru węgla ze środków transportu zewnętrznego, mechanizacji składowisk węgla, wstępnego przygotowania węgla (sortowanie, kruszenie, miszanie, uśrednianie) i transportu do zasobników przykotłowych.

0 brawo
Brawo i tak powinno byc szkoda ze nie holuja tego polskie holowniki ale juz zdazono je sprzdac
14 styczeń 2013 : 17:11 Guest | Zgłoś
+1 Dyletanci piszą
Kto pisze taki bzdury: "34-metrowy holownik AHTS" ? Czy autor tego tekstu wie co oznacza skrót AHTS? Jak 34 metrowy "kapeć" może przewozić zaopatrzenie dla platform? Poza tym to nawet nie jest holownik AHT bo taki "kapeć" nie ma też możliwości obsługi kotwic - jest po prostu za mały i za słaby! Jedyne zadania pomocnicze jakie mogą wykonywać to obsługa pogłębiarek (w tym też obsługa ich kotwic), ale dla takich jednostek nie stosuje się określenia AHTS! Owszem, armator tak sobie napisał na stronie internetowej, ale mający choćby podstawową wiedzę dziennikarz powinien to sprostować, bo tylko wystawia siebie i Portal na pośmiewisko. Czy Portal nie może zatrudnić kogoś kto miałby szczątkowe pojęcie o morzu i statkach i pisałby z punktu widzenia fachowca, a nie dyletanta po gimnazjum? Poza tym, co to jest "barkoponton"? W języku polskim określa się coś takiego jako "ponton", bez bawienia się w jakieś bezpodstawne słowotwórstwo.
14 styczeń 2013 : 19:37 Guest | Zgłoś
+1 Polacy potrafią
Są ludzie w Szczecinie co potrafią naprawdę wielkie rzeczy.Gratulacje dla ludzi Stalkonu ogólnie.Ile stresu zapewne kosztowała operacja zsunięcia tego na ponton, to wiedzą Ci co już mieli z tym do czynienia.Brawo, brawo i jeszcze raz brawo !
15 styczeń 2013 : 10:24 Guest | Zgłoś
+2 Kocham STALKON
Kocham STALKON !!! I pania Ewe z narzedziowni !! :)
15 styczeń 2013 : 17:40 Guest | Zgłoś
0 Polemika
Zgadzam się z opinią, iż urządzenie pływające, na którym przewożony jest opisywany ładunek to PONTON. Nie ma czegoś takiego jak barkoponton- a potoczne określenie "barka" czy "bara" odnosi się właśnie do PONTONU.
Poza tym, moim zdaniem opisywany holownik to AHT. Jednostki tej wielkości i o tym uciągu na palu zajmują się jak najbardziej rozwożeniem kotwic. Pracowałem na czymś podobnym przy obsłudze kablowca bez własnego napędu- i robiło się tam głównie rożwożenie kotwic + holowania pełnomorskie/ oceaniczne.

A tak na marginesie, to widać na zdjęciu, że OTTO WULF sobie nieźle poczyna- holownik "Euros" a asyście.
16 styczeń 2013 : 12:03 Guest | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0048 4.0858
EUR 4.2823 4.3689
CHF 4.3852 4.4738
GBP 4.9827 5.0833

Newsletter