
W Świnoujściu deklaracje poparcia dla CETC - Route65 Thomas Lantz z Ystad, pomysłodawca korytarza (z lewej) przekazał prezydentowi Świnoujścia Januszowi Żmurkiewiczowi
Fot. Artur Kubasik / Agencja Gazeta
- Jeśli Unia poprze naszą ideę, korytarz może być udrożniony do 2020 roku - mówi Thomas Lantz, pomysłodawca korytarza.
Lantz jest wiceprzewodniczącym landu Skanii i starostą miasta Ystad. To właśnie w Ystad ma mieć początek CETC - Route65 (Central European Transport Corridor, czyli Środkowoeuropejski Korytarz Transportowy - Droga65). A koniec w chorwackiej Rjece nad Adriatykiem. Razem 1600 km. Jej część w drogowej nomenklaturze europejskiej ma symbol E 65 (w Polsce - droga krajowa nr 3, w przyszłości ekspresowa S3).
- Idea CETC - Route65 zrodziła się w 2001 roku, kiedy odwiedziłem Świnoujście - mówi Lantz. - Liczymy na poparcie rządów wszystkich krajów położonych wzdłuż jego przebiegu. Możemy zbudować zielony korytarz, szybki i bezpieczny. Jeden z najważniejszych dla całej Unii Europejskiej. Dzięki niemu rozwiną się wszystkie regiony, przez które będzie przebiegał - uważa Lantz.
Idea korytarza zakłada, że będzie on obsługiwał ruch samochodowy, kolejowy i drogą wodną.
- W poniedziałek w Ministerstwie Infrastruktury odbyło się spotkanie. Obiecano nam, że rząd rozwój tego korytarza wpisze do priorytetów - informuje Wojciech Dróżdż, wicemarszałek województwa zachodniopomorskiego.
Poparcie rządowe jest niezbędne, by CETC - Route65 mógł być wpisany do unijnej strategii rozwoju Morza Bałtyckiego.
- Strategia będzie podstawą przydziału środków unijnych zaplanowanych na lata 2014-2020 - mówi Drożdż.
Na razie nasz korytarz przegrywa z koncepcją drogi z Gdańska na południe przez Śląsk. Natomiast rząd niemiecki popiera koncepcję korytarza z Rostocku przez Czechy do Włoch.
Sztafeta, podczas której przewożona jest deklaracja poparcia dla CETC - Route65, ma przybliżyć mieszkańcom zachodnich województw ideę powstania korytarza. 13 października deklaracja trafi do Brukseli, gdzie w Parlamencie Europejskim odbędzie się konferencja informująca parlamentarzystów unijnych o koncepcji.
Pierwszy deklarację podpisał Thomas Lantz, który we wtorek rano przypłynął promem do Świnoujścia. Tam swój podpis złożył prezydent Janusz Żmurkiewicz. Do udziału w tym wydarzeniu zaproszeni zostali przebywający właśnie w Świnoujściu parlamentarzyści - członkowie Sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. W ich imieniu Stanisław Wziątek pogratulował obu prezydentom ważnej dla całej Europy Środkowej inicjatywy. Uroczystości przy nabrzeżu ciekawie przyglądali się mieszkańcy i goście z Niemiec. Każdy zainteresowany otrzymał ulotki i gadżety promujące akcję na rzecz powstania korytarza, który ma w przyszłości skupić szlaki drogowe, kolejowe i wodne od Skandynawii, poprzez Świnoujście, aż po wybrzeże Adriatyku.
Prezydent Żmurkiewicz osobiście na pokładzie wodolotu "Bosman Express" zawiózł deklarację poparcia dla CETC - Route65 do Szczecina. Na Wałach Chrobrego przekazał ją Wojciechowi Drożdżowi, który po złożeniu podpisów powierzył dokument trzem motocyklistom, którzy na junakach produkowanych przez laty w Szczecinie pojechali do Gorzowa.
W dalszej drodze deklaracja transportowana ma być samochodem rajdowym, samolotem cessna, prototypowym ekologicznym pojazdem, łodziami smoczymi, kajakiem, dorożką. W czwartek dotrze do Lubawki, skąd na granicę z Czechami zawiezie ją peleton kolarzy.
Mariusz Rabenda, Napiór{jathumbnail off}
