Konsorcjum Nord Stream zamierza położyć gazociąg łączący Rosję z Niemcami tak płytko, że niektóre statki nie dopłynął do Świnoujścia. Z tego powodu gaz z Kataru może nigdy nie dotrzeć do Polski – informuje w dzisiejszym wydaniu ”Gazeta Wyborcza”.
”Rosyjsko – niemieckie konsorcjum postanowiło swoją rurę ułożyć w poprzek toru wodnego do portów w Szczecinie i Świnoujściu, bezpośrednio na dnie. Tor wodny ma głębokość 14,3 m, a średnica rury wynosi 1,4 m. Po ułożeniu rury na dnie głębokość toru skurczy się do 12,9 m – czytamy w ”Gazecie Wyborczej”.
”Jeżeli tak się stanie, to kosztowne statki z Kataru nie dopłyną do Świnoujścia, bo po drodze mogą kilem nadziać się na rurę. Gaz z Kataru będzie transportowany do Polski statkami klasy Q – Flex. Wymagana głębokość toru dla bezpieczniej żeglugi tych statków o zanurzeniu 12,5 m przy pełnym załadunku wynosi 14,3 m” – czytamy dalej.
”Jest jeszcze gorzej. Teraz do Szczecina i Świnoujścia przypływają statki o zanurzeniu 13,2 m. Plany Nord Stream zamknął drogę takim statkom do polskich portów. Nord Stream zignorował polskie zastrzeżenia, bo nie przecina wód, na których obowiązują polskie przepisy” - dodaje ”Gazeta Wyborcza”.
Taki układ gazociągu może zablokować rozwój portów w Szczecinie i Świnoujściu. Może również zwiększyć ryzyko awarii. W jaki sposób zostanie więc rozwiązany problem planów Nord Stream, które blokują dostęp do polskich portów? Na to pytanie nie jest w stanie odpowiedzieć nawet minister skarbu Aleksander Grad.
Więcej informacji na ten temat w dzisiejszym wydaniu ”Gazety Wyborczej”, w artykule Andrzeja Kublika pt. "Rura zagrodzi Świnoujście”.
Źródło: Przegląd prasy Bankier.pl
Porty, logistyka
Gazociąg Północny zablokuje Świnoujście
24 czerwca 2009 |
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.