Komisja Europejska przyjęła w piątek główne kierunki działań w krajach Morza Bałtyckiego. Projekt strategii UE dla regionu Morza Bałtyckiego obejmuje obszar zamieszkany przez bliski 100 mln ludzi. Choć jednym z głównych jej priorytetów jest pobudzenie wymiany handlowej i rozwój komunikacji, wśród komunikacyjnych projektów flagowych nie znalazła się ani autostrada A1, ani linia kolejowa E65 z portów w Gdańsku i Gdyni.
Bez VI Korytarza Paneuropejskiego porty w Gdyni i Gdańsku przegrają konkurencję
- Brak tych inwestycji na liście kluczowych powoduje, że zanika pojęcie VI Transeuropejskiego Korytarza Transportowego Północ - Południe [od Morza Bałtyckiego do Adriatyku - red.], a przecież ma on być jednym z najważniejszych szlaków komunikacyjnych w UE - uważa Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni.
Na "flagowej liście" jest za to wpisany korytarz transportowy z Rostocku na południe i autostrady morskie z portów skandynawskich do rosyjskich i litewskich.
Wg Szczurka, który jest także prezesem Stowarzyszenia Miast Autostrady Bursztynowej, teraz, jeśli VI korytarz nie będzie jednym z priorytetowych, wymianę handlową, tranzyt ze Skandynawii nad Morze Śródziemne i odwrotnie przejmą Niemcy, Estonia, Łotwa i Litwa. Nasze porty zostaną pozbawione możliwości rozwoju, a nawet mogą zostać zmarginalizowane.
Dlaczego kluczowe dla Pomorza inwestycje nie znalazły się wśród kluczowych zapisanych w strategii, chcieliśmy zapytać wczoraj Danutę Hübner, komisarz UE ds. polityki regionalnej, która strategię zaprezentowała. Odpowiedzi nie uzyskaliśmy.
Strategia ma rozwiązać naglące region Bałtyku wyzwania, m.in. pogarszającego się stanu wody w morzu, niedostatecznych połączeń komunikacyjnych, barier handlowych i problemów z dostawami energii, które dodatkowo nasilają się wskutek braku skutecznej koordynacji.
- Strategia UE dla regionu Morza Bałtyckiego jest istotnym krokiem naprzód, ponieważ stanowi nowy rodzaj współpracy unijnej - mówiła na konferencji prasowej w Brukseli komisarz Hübner, przedstawiając strategię. - Nie oznacza ona konieczności przyjmowania nowych aktów prawnych lub powoływania instytucji. Opiera się na dążeniu rządów i obywateli państw członkowskich do sprostania wspólnym pilnym wyzwaniom.
Komisja proponuje kompleksowy plan działań, oparty na szczegółowych konsultacjach z rządami krajowymi i władzami regionalnymi, przedsiębiorcami, organizacjami pozarządowymi i ośrodkami akademickimi. - UE ma odpowiednie kompetencje do tego, aby koordynować pracę, którą należy podjąć w celu maksymalnego wykorzystania dostępnych zasobów służących ochronie Morza Bałtyckiego, pobudzeniu wymiany handlowej i poprawieniu jakości życia dla wszystkich mieszkańców regionu - wyjaśniała Hübner.
Według niej, rozwój regionu utrudniają znaczne odległości w jego obrębie oraz pomiędzy regionem a resztą Europy, np. podróż pociągiem z Warszawy do Tallina trwa 36 godzin.
A co z podróżą z Warszawy czy Gdańska na południe Europy? Jak się dowiedzieliśmy, trwają rozmowy, by autostrada A1 i linia kolejowa do Warszawy znalazła się w ostatecznej wersji.
Strategia przedstawiana jest przez Komisję Europejską, uchwalana jest jednak przez Parlament Europejski. Ostatecznie ma zostać przyjęta jesienią tego roku.
W latach 2007 - 2013, w ramach polityki spójności oraz innych funduszy UE, region Morza Bałtyckiego otrzyma ponad 50 mld euro wsparcia inwestycyjnego, w tym 27 mld euro na zwiększenie dostępności, prawie 10 mld euro na ochronę środowiska, 6,7 mld euro na rozwój konkurencyjności oraz 697 mln euro na bezpieczeństwo i zapobieganie ryzyku.
Uniknąć klęski
Prof. Henryk Ćwikliński, ekonomista z Uniwersytetu Gdańskiego.
Można wykorzystywać fundusze unijne, ale oczywiście nie ma przymusu. Takie podejście może jednak zaowocować tragiczną przyszłą sytuacją polskich portów. Pamiętajmy - ładunek zawsze wybiera najdogodniejszą, najmniej kosztowną, najszybszą drogę. Z miesiąca na miesiąc jestem coraz bardziej zaniepokojony. Trzeba robić wszystko, aby VI korytarz, wiodący przez trójmiejskie porty, został uwzględniony w strategii. W innym razie czeka nas klęska.
Utrata szansy
Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni, prezes Stowarzyszenia Miast Autostrady Bursztynowej.
Jeśli autostrada i magistrala kolejowa nie znajdą się w strategii, stracimy jakąś szansę. Nie będzie nam łatwo zabiegać o środki na rozwój regionu. Umieszczenie kluczowych dla Pomorza szlaków transportowych w strategii oznaczać będzie możliwość skorzystania ze znacznych funduszy, które będą uwzględniane w kolejnych perspektywach budżetowych na przyszłe lata. Negocjacje perspektywy na lata 2014 - 2020 już niedługo.
Jacek Klein
Porty, logistyka
Strategia UE dla Bałtyku bez autostrady i kolei na Pomorzu.
16 czerwca 2009 |
Źródło:
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.