Wiadomość o odkryciu złoża ropy i gazu ziemnego na Bałtyku, w odległości zaledwie kilku kilometrów od Świnoujścia to wiadomość, która może zaskakiwać. Szczególnie, że przez lata spekulowano o potencjale wydobywczym surowców na Bałtyku, ale bez żadnych konkretnych efektów – mówi Hanna Mojsiuk, prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie.
Zdaniem prezes, informacja o odkryciu złoża ropy i gazu ziemnego na Morzu Bałtyckim, brzmi spektakularnie, obiecująco i bardzo efektywnie gospodarczo.
– Zanim jednak zaczniemy nazywać Polskę drugim Kuwejtem oczywiście złoża trzeba sprawdzić. Ich zasób, potencjał energetyczny, potencjał komercyjny oraz oczywiście to w jakiej technologii surowce będą wydobywane i czy będzie się to odbywać w sposób zgodny z charakterem miejsca w jakim odkryto surowiec – podkreśla Hanna Mojsiuk.
Czy Pomorze Zachodnie zyska na tym odkryciu?
– Jeżeli wszystkie informacje przekazane przez Central European Petroleum się potwierdzą to województwo zachodniopomorskie znajdzie się wręcz na autostradzie do gospodarczego progresu i jeszcze dynamiczniejszego rozwoju. Wydobycie ropy i gazu ziemnego jeszcze mocniej zwróci uwagę na nasz region potencjalnych inwestorów branży energetycznej, a gospodarcze wykorzystanie basenu Morza Bałtyckiego będzie jeszcze szersze – zaznacza prezes Mojsiuk.
– To także nowe miejsca pracy i gigatntyczna szansa dla firm z Polski w partycypowaniu w procesach związanych z obsługą tego złoża ropy i gazu. Zresztą sam CEP zapowiedział chęć współpracy z polskimi firmami, co mnie bardzo cieszy, bo oznacza, że zagraniczni inwestorzy widzą w nas partnerów do współpracy przy swoich projektach. Offshore, Onshore oraz energetyka to nasza przyszłość. Wiadomość ta jest więc dla nas bardzo ważna i może stanowić pewien gospodarczy i inwestycyjny przełom – dodaje.
Czy mamy obawy?
– Przed nami proces związany z uzyskiwaniem transgranicznej decyzji środowiskowej, co może być trudne ze względu na wątpliwości strony niemieckiej związanych z niemal wszystkimi inwestycjami przemysłowymi, jakie odbywają się w Świnoujściu. Liczymy tu na rzeczową rozmowę z naszymi partnerami. Inwestycje nie mogą odbywać się ze szkodą dla środowiska, stąd też ważne są konsultacje z samorządami Wolina, Świnoujścia i szerzej Urzędu Marszałkowskiego, by inwestycja przemysłowa i energetyczna nie odbiła się rykoszetem na naszej turystyce. Na ten moment nie widzę takiego zagrożenia, ale musimy zrobić wszystko, by je zniwelować do zera – podkreśla prezes.
Okres poprzedzający ewentualne wydobycie, zdaniem prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie należy dobrze wykorzystać.
– Mamy na to czas, bo szacuje się, że wydobycie mogłoby rozpocząć się dopiero za 4 lata. Wykorzystajmy ten czas na rozwój, promocję regionu, poszerzone badania geologiczne i dialog społeczny w tym ważnym temacie. Województwo dostaje kolejną szansę rozwoju w ważnym dla siebie segmencie – dodaje.
LEW (Źródło: Północna Izba Gospodarcza w Szczecinie)