Offshore

Operatorzy gazociągów przesyłowych z Estonii i Finlandii chcą wybudować gazociąg łączący oba kraje. Jak donosi "Rzeczpospolita", właśnie wystąpili do Komisji Europejskiej z wnioskiem o dofinansowanie tej inwestycji.

Jak relacjonuje dziennik, fiński operator Gasum Oy oraz spółka EG Vorguteenus należąca do jego estońskiego odpowiednika - Eesti Gaas, złożyły w Komisji Europejskiej wniosek o dofinansowanie budowy gazociągu Balticconnector.

Gazociąg o długości 80 km przebiegający w większości po dnie Zatoki Fińskiej ma połączyć estońską miejscowość Paldiski z fińskim Inga. Koszty budowy gazociągu, którego moc przesyłowa na sięgać 2 mld m sześć. gazu rocznie, szacowane są na 110 mln euro, a termin oddania go do użytku wyznaczono na 2017 rok.

Dzięki gazociągowi, z jednej strony Finlandia będzie mogła wykorzystywać łotewskie magazyny gazu, których pojemność sięga 2,8 mld m sześc., a z drugiej da Estończykom i pozostałym państwo bałtyckim możliwość zakupu gazu z planowanego w fińskim Inga terminalu LNG. Inwestycja budowy terminalu ma się rozpocząć jeszcze w tym roku, a pełną moc ma osiągnąć on w 2018 r.

"Rzeczpospolita" zwraca uwagę, że Finlandia oraz Estonia, Litwa i Łotwa są obecnie całkowicie uzależnione od dostaw rosyjskiego gazu, ale wiele wskazuje na to, że już niebawem sytuacja diametralnie się zmieni. Oprócz opisanej inwestycji w gazociąg Balticconnector, wpływ na to będzie miała praktycznie już zrealizowana inwestycja budowy terminalu LNG w Kłajpedzie. Wczoraj Litwini podpisali kontrakt na dostawy gazu do terminalu, który będzie mógł od przyszłego roku przyjmować około 4 mld m sześc. gazu rocznie. 

cire.pl

1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.6182 3.6912
EUR 4.2232 4.3086
CHF 4.5137 4.6049
GBP 4.8868 4.9856

Newsletter