Rekonstrukcją historyczną w Porcie Szczecin-Świnoujście rozpoczęły się kilkudniowe obchody 25. rocznicy szczecińskich strajków z 1988 roku.
Przy ulicy Bytomskiej znów zawyły syreny. Brzydka pogoda odstraszyła jednak szczecinian i tylko kilka osób zdecydowało się wziąć udział w tym wydarzeniu.
- Mój tata uczestniczył wtedy w strajku w porcie. Płakałam, bo widziałam tę zamkniętą bramę i mężczyzn, którzy zbliżali się do bramy, żeby zobaczyć swoje dzieci i żony - wspomina kobieta, która przyszła w niedzielę na rekonstrukcję. - Do dziś jest to dla mnie przeżycie.
Uważam, że takie wydarzenia powinny być bardziej rozpropagowane - mówiła inna uczestniczka dzisiejszego wydarzenia.
17 sierpnia 1988 roku - w szczecińskim porcie rozpoczął się najdłuższy strajk w historii miasta. Portowcy domagali się powtórnego zalegalizowania związku zawodowego "Solidarność", a także podwyżki płac. Do nich przyłączyli się pracownicy zajezdni tramwajowych i autobusowych, a także Zakładów Budownictwa Kolejowego. Przez 3 tygodnie strajkowało kilka tysięcy ludzi.
W dzień zakończenia protestów - 3 września - w porcie odbędą się główne uroczystości rocznicowe.
Ewa Ostapowicz
