Otwiera się nowy rozdział w historii Generała Zaruskiego. W najbliższy wtorek (tj. 30 października), w Gdańsku, nad żaglowcem załopocze bandera.
Generał Zaruski to dwumasztowy drewniany kecz gaflowy o długości 28 metrów, zbudowany w 1939 roku w Szwecji na zamówienie Ligi Morskiej i Kolonialnej. Miał być pierwszym z serii dziesięciu bliźniaczych jachtów, na pokładach których Liga zamierzała realizować program masowego wychowania morskiego polskiej młodzieży.
Niestety, projektu nie udało się zrealizować. Jacht miał zostać odebrany przez Polaków w październiku 1939 roku. W międzyczasie jednak wybuchła druga wojna światowa. Żaglowiec przeczekał ją w Szwecji, po niej wrócił do Polski i, pod różnymi nazwami, pływał do lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku.
Potem niszczał wyslipowany we Władysławowie. Cztery lata temu został odkupiony od Ligi Obrony Kraju przez miasto Gdańsk, które postanowiło uczynić z niego swoją flagową jednostkę. Ruszyła odbudowa statku (strona projektu: www.zaruski.pl). W najbliższy wtorek, 30 października, o godz. 13 zobaczymy jej finał.
Na Targu Rybnym odbędzie się tego dnia uroczyste podniesienie bandery na żaglowcu z udziałem prezydenta RP Bronisława Komorowskiego. Miasto Gdańsk zaprasza na wydarzenie wszystkich miłośników morza. Generał Zaruski przypłynie na czele morskiej parady ok. godz. 12.45. W programie imprezy konkursy i animacje dla dzieci oraz młodzieży, zwiedzanie jachtu, koncert szantowy oraz miasteczko żeglarskie partnerów odbudowy jednostki i miejskich programów wodnych. Szczegółowy program – patrz plakat obok.
