Inne

Gmina Rewal będzie miała atrakcję, której nie ma żadna inna w Polsce. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, prace rozpoczną się za dwa lata. W pierwszym etapie napowietrzna linia połączy Pogorzelicę z Latanią Morską w Niechorzu. Inicjatorem i pomysłodawcą jest właściciel ośrodków wypoczynkowych Sandry SPA w Pogorzelicy i w Karpaczu.

– Chciałem zainwestować w rodzinną gminę nie tylko dlatego, że jestem jej mieszkańcem, ale by uatrakcyjnić ten region – tłumaczy Janusz Zalewski, właściciel Sandry.

Dodaje, nieco żartobliwie, że chce też zostawić po sobie trwały ślad na ziemi.

– Wpadłem na ten pomysł kilka lat temu w Lizbonie obserwując, jakim zainteresowaniem turystów cieszy się wybudowana z okazji Expo kolejka wzdłuż rzeki – tłumaczy.

Lizbońska kolejka linowa ma długość około kilometra. Ta planowana nad morzem na Wybrzeżu Rewalskim będzie dużo dłuższa i atrakcyjniejsza. Wagoniki, a właściwie gondole będą jechać nad brzegiem morza wzdłuż klifów na wysokości ośmiu pięter. Widoki, jakie będą mieli pasażerowie, z pewnością nie będą miały sobie równych. Z jednej strony morze, z drugiej wspaniałe krajobrazy lądowe.

Przedsiębiorca ma już poparcie wójta rewalskiej gminy, Roberta Skraburskiego.

– To wspaniały, prawdziwie wizjonerski pomysł, który ma realną szansę na zrealizowanie – mówi wójt. – Gdy powstanie, stanie się magnesem, który jeszcze bardziej będzie przyciągał do nas turystów. Wystarczy tylko hasło, że jest to jedyna w tej części Europy taka kolejka.

Realizacja projektu została podzielona na dwie części. W pierwszej kolejka zostanie poprowadzona od plaży w Pogorzelicy przed Sandrą do Latarni Morskiej w Niechorzu. Długość trasy to 2,5 km.

– Oczywiście, by turystom się nie nudziło i by wzmocnić atrakcyjność Niechorza, w centrum przewidzieliśmy stację pośrednią – opowiada Janusz Zalewski. – Będzie tu można wysiąść, pozwiedzać Niechorze, a później dalej w trasę.

Drugi etap, to przedłużenie kolejki aż do Pobierowa. Wówczas pełna jej długość wyniesie 10,5 km. Tu także powstaną stacje pośrednie.

– Będziemy omijać prywatne posesje – zaznacza inwestor. – Chcemy bowiem, by kolejka została zrealizowana przy poparciu wszystkich mieszkańców.

Inwestor już przeprowadził rozmowy z największymi producentami kolejek w Europie. W kwietniu był w Austrii w firmie Doppelmayer.

– Mamy już wstępne plany, ale przed nami sporo pracy – mówi Janusz Zalewski. – Zebranie wszystkich pozwoleń, wykonanie projektów zajmuje sporo czasu. Mam też nadzieję, że przekonam wszystkich mieszkańców, że ta inwestycja wpłynie na atrakcyjność naszego regionu, a jej realizacja przyniesie nam, mieszkającym tu, realne korzyści.

Marek Rudnicki

1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.6182 3.6912
EUR 4.2232 4.3086
CHF 4.5137 4.6049
GBP 4.8868 4.9856

Newsletter