Inne

Fosforan bromu, trująca, żrąca i łatwopalna substancja zalega na plażach Słowińskiego Parku Narodowego. Substancję odkryli w poniedziałek wieczorem wypoczywający w okolicy Czołpina wczasowicze.

Trująca, czarna maź zalega na ponad 6 kilometrowym odcinku plaży. Na miejscu są już specjaliści z Państwowej Straży Pożarnej ze Słupska i Gdyni, którzy zajmują się usuwaniem zanieczyszczenia. Plaża ma być czysta do środy. Nie wiadomo skąd wzięła się substancja. Specjaliści spekulują, że jest to albo wyciek ze statku, lub też pozostałości z czasów II Wojny Światowej.

Wstępnie strażacy zakładali, że to iperyt, specjalny środek bojowy, stosowany w czasie wojny. Po badaniach okazało się jednak, że to fosforan bromu. Substancja jest na tyle niebezpieczna, że przy wyższej temperaturze dochodzi do samozapłonu. Strażacy musieli w kilku miejscach na plaży gasić pożary. Teraz teren jest już niedostępny dla wczasowiczów i specjalne służby zabierają się za oczyszczanie.

- Substancja zostanie zebrana z plaży i złożona w jednym miejscu, skąd odbierze ją specjalistyczna firma zajmująca się utylizacją chemikaliów - mówi Tomasz Bobin, dyrektor Urzędu Morskiego w Słupsku. - Jednocześnie nasze patrole sprawdziły w innych miejscach, czy nie wystąpiły podobne zanieczyszczenia. Na szczęście nic takiego nie wykryto.

Bobin powiedział również, że jego pracownicy sprawdzą, czy czasami nie jest to wyciek ze statku płynącego wzdłuż brzegu morskiego. Kontrolą zajmą się specjalne samoloty Urzędu Morskiego.

Hubert Bierndgarski

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.9359 4.0155
EUR 4.267 4.3532
CHF 4.3583 4.4463
GBP 4.9726 5.073

Newsletter