Inne

Gdańsk nie wspiera już finansowo podróżników. Romuald Koperski łodzią wiosłową chce pokonać około 12 tys. km pomiędzy wybrzeżem Azji a Stanami Zjednoczonymi. Wodowanie łodzi planował w Gdańsku, ale miasto odmówiło mu patronatu, teraz rozmawia z Sopotem. - Od niemal 20 lat wszystkie swoje pomysły, wyprawy, rajdy, koncerty realizowałem wspólnie z Gdańskiem - podkreśla Romuald Koperski. - Chciałem tylko, by Gdańsk był moim portem macierzystym. Nie chciałem pieniędzy. Od asystenta prezydenta Adamowicza usłyszałem, że nie ma takiej możliwości, bo miasto już raz się sparzyło - relacjonuje. Zupełnie inaczej sytuację widzi gdański Urząd Miejski. - W rozmowie telefonicznej z asystentem pan Koperski wyraźnie sugerował, że oczekuje wsparcia finansowego, przekonywał, że usłyszał już jakieś deklaracje od Gdyni - tłumaczy rzecznik prezydenta Antoni Pawlak. - Jeśli rzeczywiście chodzi tylko o patronat, nie widzę problemu, podróżnik powinien się jednak skontaktować z Referatem Komunikacji Społecznej, nie z prezydentem. - Nie rozumiem, o co chodzi, ale wydaje mi się, że musiało zajść jakieś olbrzymie nieporozumienie - odpowiada Koperski. Romuald Koperski w związku z tym nie wyklucza, że jeszcze raz zgłosi się do Gdańska. Ostrożność miasta wynika z kontrowersyjnej umowy, jaką wcześniej zawarło z kitesurferem Janem Lisewskim, który na początku marca bezskutecznie próbował przeprawy przez Morze Czerwone. Magistrat zaoferował mu 40 tys. zł. - Patrząc na to z perspektywy czasu, nie podpisałabym drugi raz tej umowy, ale przed wyruszeniem w rejs zasięgaliśmy opinii na temat pana Lisewskiego i była ona bardzo dobra, miał rekomendację MOSiR - komentowała współpracę z kitesurferem Anna Zbierska, szefowa Biura Prezydenta ds. Promocji Miasta. Decyzja dotycząca wypłaty pieniędzy Lisewskiemu jeszcze nie zapadła. Warunkiem jest sprawozdanie, do którego nie będzie zastrzeżeń. Romuald Koperski to znany podróżnik, przewodnik po Syberii, pilot samolotowy, reportażysta, fotograf, myśliwy, nurek oraz muzyk pianista. Dwa lata temu pobił rekord Guinnessa grając na fortepianie non stop przez 103 godziny i 8 sekund, 15-krotnie przejechał samochodem przez Syberię, pokonując około 200 tys. km, samotnie, na gumowym pontonie przepłynął najdłuższą syberyjską rzekę Lenę, odbył ekspedycję samochodową na trasie Zurych - Nowy Jork przez Syberię. W maju chce wodować łódź wiosłową, którą przepłynie Pacyfik.
 

0 a
wstąpił do partii wodza tuska? Jak nie to niech nie liczy na sponsoring władz miasta - matecznika PO.
18 kwiecień 2012 : 20:51 mietek | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0323 4.1137
EUR 4.2919 4.3787
CHF 4.4221 4.5115
GBP 5.0245 5.1261

Newsletter