Rusza proces armatora tankowca Crystal Diamonds, który uderzył w nabrzeże w świnoujskim porcie.
Do zdarzenia doszło w połowie czerwca. Statek płynął przez świnoujski port w kierunku Szczecina. Przewoził 9 tys. m sześciennych metanolu i benzenu.
W pewnym momencie uszkodzeniu uległo zasilanie i statek zaczął dryfować. Kapitan podjął decyzję o rzuceniu kotwicy. Tankowiec zatrzymał się dopiero, gdy uderzył w nabrzeże w pobliżu mariny żeglarskiej.
Jak informują przedstawiciele szczecińskiej firmy UW Service, która wykonuje prace, konieczna była wymiana całej 12-metrowej sekcji nabrzeża, w tym także jej podwodnej części. Prace kosztowały ponad 100 tysięcy złotych, pieniądze pochodzą od ubezpieczyciela armatora. Sprawą zajmuje się Izba Morska, dziś pierwsza rozprawa.{jathumbnail off}
Inne
Statek uderzył w nabrzeże - dziś pierwsza rozprawa
15 listopada 2011 |
Źródło:
